Witam. Właśnie jestem świeżo po obejrzeniu filmu i odrazu mówię że jestem fanem tego dzieła, bardzo mi się ono podobało. I mam takie pytanie czy moglibyście mi polecić jakiś inny film o miłości ale nie takiej która polegałaby na wzajemnym "rżnięciu" tylko o prawdziwej, szczerej miłości w którym można by się identyfikować z bohaterami? Z góry dziękuje.
W podobnej konwencji utrzymuje się np. 'Dom nad Jeziorem'.
Tam również przeplata się przeszłość z przyszłością i również trzeba się skupić nad akcją żeby nie przegapić żadnego wątku.
Ogólnie rzecz biorąc polecam!
"Okruchy dnia","Cienista dolina" z Hopkinsem, "Jak we śnie " również Gondry, "Śniadanie u Tiffan'ego", "Dziewczyna z perłą" - prawdziwe zmysłowy film i pewnie wiele innych ...
Ja polecam ''The Million Dollar Hotel'' trochę w innym klimacie, ale naprawdę warto.
duński film "Rekonstrukcja" Christoffer'a Boe'a - na długo pozostaje w pamięci :) prowadzony w podobnej konwencji jak "Zakochany.."
"Pokuta" - troszke inny od dwóch powyższy, ale rownie piękny, wzruszający, z niewiarygodną muzyką i świetną obsadą no i o miłości. Polecam!