Pokochałam go od razu, a moment kiedy powiedział, że córka, nie będzie go odwiedzać rozdarło mi serce. Ostatnio czytałam książkę o schizofrenii, choroba straszna, tu w bardzo łagodny sposób ukazana. Jak zresztą cała reszta chorób o podłożu psychicznym. Film ma dobry przekaz, takim osobom nie wystarczy powiedzieć "weź się w garść", "uśmiechnij się". Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy to zrozumieją, ale trzeba o tym mówić głośno - depresja to choroba i ją się leczy w głównej mierze lekami.