PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=474833}

Zamknięte drzwi

The Door
6,8 1 350
ocen
6,8 10 1 1350
Zamknięte drzwi
powrót do forum filmu Zamknięte drzwi

Jak dla mnie to pseudo poetycki film o zaletach eutanazji i źle pojmowanym miłosierdziu. Nie
polecam. Rozczarowałam się, bo liczyłam na pełen humanizmu, wartościowy film, a tymczasem
fabuła okazała się banalna. I te odkrywcze stwierdzenia - że jak się kogoś kocha to trzeba mu
pozwolić odejść (zabić się np.) i że nawet Bóg zabija - przyprawiły mnie o mdłości ...

annaluczynska

Nie zgadzam się. Nie możemy zakładać, iż wiemy lepiej co kogo uszczęśliwi, co jest dla kogo dobre, a co jest złe. A co do źle pojmowanego miłosierdzia, ciekawe dlaczego zakładasz, iż Twoje pojmowanie miłosierdzia jest dobre? (to pytanie retoryczne) Więcej pokory ... A to, że Bóg doświadcza i zabija z miłości... Czytałaś kiedyś pismo święte ? Znasz w ogóle swojego Boga? Obawiam się, że nie. Jestem chrześcijaninem, żebyś nie miała wątpliwości o jakim Bogu piszę... Dla mnie ten film, to dzieło sztuki i poezja życia...

ocenił(a) film na 3
thunder1

Argumentowanie swojego czynu - pomocy w samobójstwie - tym, że także Bóg zabija jest według mnie nie na miejscu. Nie powiedziałam, że Bóg nie zabija. On jest Panem życia i śmierci, a nie my. Dla mnie "prawdziwe miłosierdzie” skłania do trwania przy kimś kto cierpi, a nie do zabicia(lub pomocy w samobójstwie osoby, której cierpienia nie potrafi się znieść... To mnie najbardziej zniechęciło w tym filmie ... Proszę także nie oceniaj, że nie znam swojego Boga i nie czytałam Pisma Świętego. Bo moim zdaniem na podstawie mojej wypowiedzi nie jesteś w stanie tego powiedzieć. Dla mnie film ten nie jest po prostu zgodny ani z Pismem Świętym ani z nauką Kościoła - dlatego mnie razi.

annaluczynska

Masz rację z nauką kościoła nie wiele ma wspólnego, tyle, że dla mnie kościół ma i nie wiele wspólnego z nauką Boga. Nigdzie nie napisałem też, że zabijanie jest dobre, bo nie jest ,ale mówienie o miłosierdziu " trwać przy kimś kto cierpi" ? Owszem pod warunkiem ,że tego chce, a jeśli już nie chce i nie ma siły? Trwanie przy kimś, nasze czułe gesty, czy ciepłe słowa, nie zmniejszą jego cierpienia, ani upokorzenia które często za sobą niesie. To on a nie my przeżywa piekło na ziemi. Pismo święte mówi, że zostaliśmy stworzenie na obraz i podobieństwo do Boga i że w każdym z nas jest Bóg i że Bóg, dał nam wolną wolę, tak wiec nikt nie ma większego prawa dysponowania naszym życiem jak my sami, a jakie mamy prawo uszanować czyjąś wolę śmierci? Prawo moralne, bo to jego życie, a nie nasze, taka jest jego wola. Jeśli nie mamy prawa pomóc komuś godnie odejść,(Nie zabić, bo to zupełnie coś innego) to jakie mamy prawo ratować komuś życie? Nie powinniśmy chodzić po lekarzach, bo i tak będzie tak jak chce Bóg, chce nam życie odebrać, to odbierze, chce żebyśmy żyli to i bez lekarza będziemy? To dokładnie to samo, tylko w drugą stronę... Pomyśl o tym... Zachęcam Cię do oglądnięcia filmu " Jack, jakiego nie znacie" to film na autentycznych faktach...Przepraszam jeśli w swojej wypowiedzi Cie uraziłem, ale Ty też nie masz prawa oceniać czyjegoś miłosierdzia, mimo iż jest inaczej pojmowane od Twojego. Inaczej to nie koniecznie źle... Pozdrawiam

thunder1

Aby rozumieć miłość i miłosierdzie tak jak Ty trzeba być dojrzałym intelektualnie i emocjonalnie albo ateistą. Ślepa wiara czyni czuba. Pomijając problematykę eutanazji i aborcji śmiertelnie uszkodzonego płodu dodam tylko, że urna z prochami kochanej osoby musi być pochowana na cmentarzu, nie może stać na szafce nocnej obok łóżka, ze względu na szacunek do istoty ludzkie. Polecam film polski "Piąta pora roku".

ocenił(a) film na 2
Blackfox_18

Co to w ogóle za argument? Nie masz prawa oceniać KOGOKOLWIEK!
Ci, którzy prochy trzymają na komodzie mogą szanować zmarłego o wiele bardziej niż ci, którzy 'bo bożemu' pochowali na cmentarzu. Rzygać się chce od tego twojego moralizowania. Bez odbioru.

ocenił(a) film na 3
annaluczynska

Popieram. Po tych wszystkich superlatywach, których naczytałem się we wcześniejszych tematach zasiadłem do filmu z pełną pasją. Srogie rozczarowanie. Słaby, pseudopoetycki, banalny do bólu.

Dałem zaledwie 3, bo tylko Miren ratuje film, chociaż też szału nie ma. Ona grała już wiele podobnych ról, więc tutaj nie jest to wybitne.

ocenił(a) film na 6
annaluczynska

Moim zdaniem stwierdzenia typu "nawet Bóg zabija" były swoistą ironią i ukazaniem hipokryzji tkwiącej w tzw. naukach kościoła i w ludzkiej naturze więc nie należy ich odbierać dosłownie Podobnie było w paru innych scenach np. z postem.
Mimo że film nie jest arcydziełem to broni się swoją specyficzną i przytulną atmosferą.

annaluczynska

Witam! Jeśli macie wątpliwości czysto religijne, to nie oglądam, a jeśli czysto ludzkie, tak. Obejrzeć, więc?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones