Jakie są wasze ulubione teksty albo sceny ;p
Wypisuje wszystkie. To ja może zacznę hmmm najlepsze to chyba scena z tą "kawa" z
prochów jak dla mnie ;] i jeszcze kilka jest moich ulubionych a jakie są Wasze chętnie
posłucham !
A co do filmu to 3xTAAAK;D Polecam gorąco ;p
Hm i jeszcze przemowa nad wielkim kanionem ;D " tato byłeś dla mnie jak ojciec"
niespecjalnie widzę więcej dobrych tekstów... może jak mu ubliżał pod szpitalem ze świeżo zagipsowaną ręką.
Ja nie mogłem z tego jak Ethan siedział na przyczepie pickupa i Peter kazał kierowcy wiechać na dziure :)
Mnie rozwaliło "nie mam 23 lat', jak się najarali w aucie, i wogóle sposób w jaki Ethan się porszał i jego tekst że ma świetną osobowość, jak "grał" ojca chrzestnego i jak opiepszał chłopaków w szatni - "jesteś dziewczyną?".
Jedna z lepszych scen to była ta gdzie Ethan pokazyał w Western Union swoje zdjęcie te takie przyrąbane xD a koles mówi " Co to k***a jest ?" xD
Albo jak Peter zaczął trochę mówić o swoim ojcu o tym co mu kazał robić i jak on miał ojca obudzić a ojciec był już spakowany i odszedł od jego rodziny a Ethan wtedy mówi "mój by mi tak nie zrobił...moj mnie kochał " xDD
'tato, byłeś dla mnie jak ojciec', 'zrzygałem ci się na rane' - nie wiem czemu, ale momentami nie wyrabiałam ze śmiechu :D
Kozak teksty.
Karmiąc psa mówi "on myśli, że jest człowiekiem, co za głupek". xD
Kolejny to po opowieści o ojcu który zostawił juniora mówi śmiejąc się do łez "mój nigdy by tego nie zrobił - kochał mnie".
Kolejny dobry to gdy inwalida się pyta gdzie był, kiedy jego żona rodziła, a ziomek odpowiada, że w tym barze do którego się wybiera.
Dużo było dobrych, te mi do głowy przyszły.
Nie płacz damianku, nie płacz, będzie dobrze. Temat o Niezniszczlanych już nie wystarcza by zapełnić twoje nolajfowe życie? :)
nie placze. przeciwnie. smiech mnie ogrania kiedy przypomne sobie szejka-srejka. coz, zycze powodzenia w swiecie FW, bo dobrze wiemy kto jest no life :)
"Szejka-srejka". Nawet rozwinięty pojazd jak na gościa z twoim IQ. :)
Żałosne są twoje wypowiedzi damianku. :)
heeh. naprawde musze przyznac, ze jestes dobry. dobrze wiesz czyje wypowiedzi sa zalosne,a mimo tego naskakujesz na mnie. to sie nazywa skrzywienie umyslowe. ( ciekawe co napiszesz. mam pewna teorie ).
Rozumiem, że dla opóźnionego gościa jak ty, używającego na codzień zwrotów "Szejkuś-srejkuś" by kogoś obrazić, który czuję się bardzo dumny kiedy dzięki takim zwrotom jego szacun w piaskownicy rośnie, normalne zdania, w miarę normalnie zbudowane, są żałosne, także z mojej strony masz pełne wsparcie. Nie poddawaj się w walce z chorobą, będzie dobrze!
szejkus- srejkus to nie proba obrazy. to chamskie zachowanie, proba wyprowadzenia kogos z rownowagi i.... jak widzisz znow mi sie udalo. wielokrotnie powtarzalem, ze takie odzywki to chamstwo itd. Znow sie nie popisales. po raz kolejny.
niestety moja teoria sie nie sprawdzila. szkoda.
Nie rozumiem jak tak dziecinny tekst jak Szejkuś-srejkuś może być chamski. Dla mnie to sobie strzelasz w stopę i absolutnie nie odebrałem tego jako chamstwo, a raczej jako uprzejmość, że sam sobie jedziesz. :)
nie wydaje mi sie. gdyby tak bylo, to nie komentowalbys tego po raz kolejny. dalej uwazam, ze poczules sie urazony.
A to sobie uważaj. :)
Ja dalej uważam, że nazywanie mnie przez jakieś dziecko neostrady szejkusiem-srejkusiem nie ma szans mnie urazić. :P
Natomiast komentuję to i komentować będę wciaż, tak jak komentuje każdy pokaz twojej ułomności intelektualnej. :)
teraz to ty mnie rozsmieszasz. po raz kolejny.
ulomnosc intelektualna pokazales wielokrotnie. co gorsza ciagle to robisz. nie raz ci to udowodnilem. kto zachowuje sie w sposob nienormalny ? pomysl.
Oj tak, pokazałem to wielokrotnie. Przytocz może jakieś konkretne fragmenty, bo nie wiem gdzie to pokazałem. :)
Ja ci przytoczę jeden, z dzisiejszej rozmowy.
Piszesz, że rozmowa ze mną nie ma najmniejszego sensu, a kiedy ubolewam nad tym, że tracisz czas na coś co nie ma najmniejszego sensu obrażasz mnie mówiąc, że rozmowa ze mną jednak ma sens, a konkretnie "ukończenie" teorii, cokolwiek miałoby to znaczyć w twojej główce. :)
Jasno i klarownie pokazałem twoją ułomność. Czekam na rewanżyk damianku. :)
chyba juz ci to wyjasnilem, bo twoja inteligencja nie byla w stanie tego ogarnac.
co to nienormalnego zachowania. wchodzisz na kazdy temat w ktorym cos pisalem i...wypisujesz jakies brednie kompletnie sie osmieszajac. nawet ktos cie tam pojechal.
Tak myślałem. Nie stać cię na jasne i klarowne pokazanie choć jednej sytuacji. Jedynie ogólniki i odbijanie piłeczki. Ależ to w twoim stylu. :)
a co mam wklejac linki to swiezego tematu na forum expendables lub jaja w tropikach ?
http://www.filmweb.pl/film/Jaja+w+tropikach-2008-206047/discussion/heheh,1589986
prosze. teraz pomysl i powiedz czy takie zachowanie jest normalne ? czy normalny czlowiek wchodzi na jakies forum i pisze takie brednie ? to nie jedyny przyklad.
Wciąż źle damianku. Próbuj dalej, a może zrozumiesz jak powinna wyglądać analogia do mojego przykładu. :) Krótko, zwięźle i konkretnie damianku. :)
aha. no tak. po raz kolejny odwracasz kota ogonem. takie zachowanie jest chore i wystarczy jako dowod twojej ulomnosci. wiesz, ze taka jest prawda.
Ciągle wmawiasz mi, że coś wiem. Monotonnie trochę. Bądź bardziej śmieszny, albo staniesz się dla mnie zbyt nudny i przestane z tobą rozmawiać. :)
Poprosiłem cię o prostą rzecz. Wielokrotnie prosiłem byś cokolwiek udowodnił. Jak zawsze nic, pustka i twoja porażka.. :)
masz racje. moja porazka. sadzilem, ze cos wbije ci do glowy, ale sie mylilem. nie da sie prowadzic normalnej rozmowy z kims kto potrafi jedynie odwracac kota ogonem i udawac niewinnego durnia. ja nic juz na to nie poradze. moja porazka.
Nie obwiniaj się, to nie twoja porażka. Tak cię stworzyła natura, geny i te sprawy, nie miałeś wpływu na swoją inteligencję. Po prostu taki jesteś. Musisz zaakceptować to, że jesteś głupszy od innych i żyć dalej.
i co myslisz, ze takimi prostackimi wypowiedziami cos osiagniesz ? kolejny dowod na to, ze jestes skrzywiony umyslowo - to jest pewne. i w taki sposob ponownie osiagnalem zamierzony cel. tak jak mowilem - nie musze niczego kopiowac, bo zrobisz z siebie kretyna na miejscu. dzieki.
Myślę, że to twoje wypowiedzi są prostackie, niemniej proszę, zawsze przyjmę podziękowania z wielką radością, że mogłem komuś pomóc. :D
niejszym udowodniles to co napisalem wyrzej. ponownie dziekuje, ale ty nawet nie rozumiesz o czym mowa...
"niejszym udowodniles to co napisalem wyrzej."
Wyżej, a nie "wyrzej" głuptasku. :)
Ponownie proszę, cieszę się, że ci pomogłem i czegoś się nauczyłeś. :)
oj, coz za blad. dobrze, ze to sprostowales. to przeciez nie jest oznaka braku argumentow :)
dobra. niejszym koncze bezsensowna i bezcelowa dyskusje ze zwyczajnym trollem.
Ja tego nie sprostowałem, tylko to poprawiłem. Nie jest to oznaka braku argumentów, raczej jest to oznaka twojej niewiedzy i głupoty. :)
Myślałem, że twoi koledzy-dzieci o których mówiłeś już śpią, a tu się okazuje, że jeszcze przy komputerach siedzą i sobie z tobą dyskutują. No, ale dobrze, że kończysz już bo jutro szkoła i nie wstaniecie.
Podpisuje sie pod tym :)
Jeszcze ten strzal w noge po tym jak zawineli samochod meksykancom.
Masa swietnych momentow tylko klimat slaby scenarzysci za bardzo sie skupili na glownych bohaterach.
Powinna byc co najmniej jedna scena jak spotykaja jakiegos swira na autostradzie czy cos w tym stylu.
film mocny,godny polecenia