Dawno dawno już nie śmiałem się tyle razy w kinie. Nie wiem czy to przez film czy jednego z głównych bohaterów, ale dla jednego i dla drugiego warto wybrać się do kina. Moim zdaniem rewelacyjna komedia:)
pytam o to przy innych filmach, spytam i teraz: jak można filmom, które trzymają się kupy dawać 1/10? a co z badziewiem, którego w ogóle się nie da oglądać. ja tak niskie oceny mam zarezerwowane dla prawdziwych gniotów
Mam dokładnie takie same wrażenia jak zawiszaczarny. Bo to jest kwestia jakie kto ma poczucie humoru. Do mnie ten typ humoru trafia jak najbardziej - rzadko się śmieję w kinie, a tym razem nie potrafiłam się powstrzymać:D I wg mnie lepsze niż Kac Vegas.
chodzenie do kina nabiera zupełnie nowego znaczenia gdy wychodzisz z sali i boli cie twarz i przepona od śmiechu. Na tym filmie nie mogłem się powstrzymać.
@irish23_faurepavane
Rozumiem, że jak się oceni stare filmy na 10/10 to już się jest prawdziwym "znafffcą" kina? Żałosny/a jesteś... 1/10? Bardzo współczuję Twoim bliskim, zero humoru w Twoim otoczeniu... przykre
Nie masz czego współczuć.Mam pisać,że mnie coś tam śmieszyło skoro nie śmieszyło?Moja wina,że śmieszy mnie Monthy Python np?Wcale nie twierdzę,że jestem znawcą kina.Po to jest ocena 1 żeby móc ją dać jeśli się tak uważa.Większych gniotów niż ten film po prostu nie oceniam bo to nie są filmy tylko zlepek scen.
Film ogólnie mówiąc jest dobry, aktorzy - rewelacja. Polecam osobom, którym spodobał się film taki jak Kac Vegas.
Jedna z najlepszych scen fap fap fap :D
Nie ogladałem przywoływanego tu kac vegas. obejrzałem ten i z godzine po filmie bolał mnie brzuch i poliki od śmiechu. to jest właśnie film na niedzielny wieczór po ciężkim tygodniu. quźwa, nie nawidzę durnych, dennych, beznadziejnych komedii jak och karol , wzzystkei nie teraz kochanie , pozniej skarbie, nigdy w życiu, karolaki, adamczyki, sochy, muchy.... żenada. żenadą jest dla mnie każdy film z adamem sandlerem, którego uwazam za miernotę.ale jeśli komuś sie to podoba, to czemu ma nie obejzreć? nie dać 8/10 np.? dlatego napewno nie napisze ze komus brak gustu. ogladajcie ludziska co chcecie, oby smieszyło, mnie smieszy monthy python(wszystkie odcinki obejrzałem) ale i boki zerwałem na Zanim odejdą wody.trzreba się umieć śmiać. roznica jest taka ze monthy python smieszy zawsze, a taka komedia smieszy raz.ale dobrze. i po to jest zrobiona. jej cel zostal spełniony.