Zapaśnik

The Wrestler
2008
7,2 117 tys. ocen
7,2 10 1 117280
7,8 52 krytyków
Zapaśnik
powrót do forum filmu Zapaśnik

na podstawie jakiejś marnej kinówki ściągniętej z neta, oglądanej na ekranie 15" z dźwiękiem z głośniczków za 50zł. I później marudzą że nudny, że nie robi wrażenia...
Interesujecie się filmami - chodźcie do kina, wiele filmów dużo traci przy oglądaniu na małym ekranie. I naprawdę warto przeznaczyć czasem te parę złotych na seans. A jeżeli do kina daleko to można by przynajmniej zaczekać na porządnego ripa. Film nie staje się lepszy, przez obejrzenie go przed premierą..
Ja na tak chwalony film spokojnie mogę zaczekać do maja.
pozdrawiam

sobie

hahaha rysopis prawie idealny do mojego. :D głośniki mam droższe. :D
z tym, że ja oceniłem na 9. film poruszający, sceniariusz rewelacyjny.
do większości dzisiejszych filmów powinni dopisać "S-F", albo "Fantasy". w tym wypadku, Aronofsky przedstawił ŻYCIE takie, jakie jest.
jak dla mnie, po "Pi", "Requiem for a Dream", i "The Fountain", ten pan zupełnie nie ma się czego wstydzić, a poprzeczke ustawił sobie naprawde bardzo wysoko. do tego wszystkiego dodam rolę Rourke'a.. chyba nic więcej nie trzeba pisać. re-we-la-cja.

ocenił(a) film na 9
pflajszer

A ja oglądałem na moim 32 calowym tv:] w jakości dvd screen ;] wiec o co chodzi:0 tez dałem 9:) wszystko pięknie ładnie śmigało:)

użytkownik usunięty
sobie

Marna kinówka? Ktoś tu jest niedoinformowany ;)

użytkownik usunięty
sobie

"zaczekać na porządnego ripa"

Który już dawno wyszedł :P

i to jest wlasnie uzytkownik o ktorym mowa :) niedouczony i pewnie niewyksztalcony...
Co wyszlo? DVD screener? To jest dla Ciebie dobra jakosc? ROTFL
I pewnie ten DVDSCR o jakze wysmienitej jakosci ogladasz na komputerku, ktory kolega wyzej opisal.
ZAL dupe sciska, jak sie Ciebie czyta...
Nawet DVDRipy to juz teraz straszna lipa na te czasy, 720p na projektorze 1280x720, lub LCD minimum 40' - to takie minimum wymagan, zeby miec dobre wrazenia, zblizone do tego w kinie.

użytkownik usunięty
Pandemonium

DVDscreener Wrestlera na telewizorze 21' wygląda idealnie, a to nie jest film który koniecznie trzeba oglądać na wiekszym ekranie bo efektowny nie jest. Więc wrażeń kinowych nie potrzebuję.

DVD kupię jak tylko wyjdzie, bo filmy które uznam za dobre kupuję z szacunku dla twórców i dla samej przyjemności z kolekcjonowania, ale że w Polsce to pewnie bedzie na gwiazdkę to sprowadzę sobie wcześniej z UK. Jak masz jakieś wątpliwości co do tego jak oglądam filmy to zapraszam na bloga do tematu o kolekcjach DVD, możesz się pochwalić co masz ciekawego na półce :)

I nie, nie ogladam filmow na komputerku już od dluższego czasu.

użytkownik usunięty
Pandemonium

PS. Dyplomu ze studiów okazywać ci nie będę, ale już kilka latek mineło od czasu jak go uzyskałem. A co do jakości screenera to nie wiem czy go widziałeś, ale jest to jakośc porównywalna z najlepszymi DVDripami.

PS2. I skąd ta agresja?

Zwracam honor, ponioslo mnie, bo odnioslem wrazenie ze jestes takim krzykaczem forumowym :)

co do Wrestlera, nie wypowiem sie bo nie ogladalem -> ide do kina :)

Ale film nie musi byc efektowny, zeby isc do kina albo postarac sie obejrzec go "godnie"... Wcale nie musi to byc najnowszy Batman, od kiedy ogladam filmy na projektorze, strasznie polubilem dramaty, potrafie sie na nich poplakac. Znacznie bardziej je przezywam. Efekt kinowy robie swoje. <<<przyklad>

DVD? coz, to juz przestarzaly zabytek ;)))

ocenił(a) film na 9
Pandemonium

Panie znafcooo :/ jak masz pan jakieś pretensje to nie do nas tylko do dystrybutora który ma gdzieś fanów kina w Polsce i puszcza premiery 2 miesiące lub więcej po czasie. Jak mam taką możliwość to ściągam to nie są gwiezdne wojny czy coś bym musiał mieć kinowe wrażenia, nie będę obgryzał paznokci i czekał aż łaskawie film dotrze do Polski.

A tak BTW Trollowaniu mówimy STOPj !! http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling

Cziken

pfff, twoj argument jest "nie do zbicia". Czyli wolisz obejrzec film w byle jakiej jakosci, aby jak najwczesniej?? Tylko po co? zeby sie pochwalic przed kims ze juz ten film ogladales? Zeby ocenic go na filmwebie jak najwczesniej? No wytlumacz mi prosze bo ja tu nie widze zadnej logiki i zadnego argumentu nie potrafie sam sformulowac po twoje stronie.

Chyba jednak lepiej poczekac i obejrzec film w dobrej jakosci, nic ci nie ubedzie, a wrecz przybedzie (lepszych wrazen). I to nie tylko o kino chodzi, ale o wszystko pirackie CAMy, Scrennery itd...

ocenił(a) film na 10
Pandemonium

wtrącę sie do dyskusji, ale nie musisz acid darku na mnie skakać jak na Giefergu;) nie wiem czy jesteś dorosłym doświadczonym fanem filmów czy poprostu dzieckiem z bogatymi starymi (podchodzi to na myśl, kiedy lansujesz sie sprzętem, szkoda że firm nie podałeś;)

nie chodzę do kina zbyt często, żeby mieć pewność, że niepójde na film 'godny zaufania', z którego nie wyjdę wkurwiony, że taszczyłem dupe do kina i zapłaciłem za film który jest wychwalany pod niebiosa, a dla mnie okaże sie zwykłym gównem (takie teraz czasy że gówno jest cenniejsze od legendy;) gówno 200:1 legenda (dobrych/zjadliwych ~ 30) - zbyt duże ryzyko wkurwienia:/

nie chodzę zbyt często też z powodu fuszerki polskich wydawców, mam czekać cierpliwie pół roku, żeby oglądnąć film na który czekałem rok lub więcej? sorry ale wole sobie go oglądnąć po premierze światowej, a jak będzie dobry to i pójść do kina;) (przykład - wychodzi film o twojej ulubionej tematyce z twoim ulubionym aktorem, czekałeś rok, a polska nożem w plecy ci dobija do 2 lat - usiedź grzecznie na wypsztykanej przez ojczyznę pupce czekając - powodzenia, ja nie usiedzę;)

a w kwestii jakości to szczerze mi to zwisa, jak obraz mi nie krzaczy i jest brak widocznych kwadratów na ekranie to dla mnie supcio:) nie interesują mnie totalnie filmy typu transformers lub szklana pułapka w których liczy sie efektowność, dla mnie liczy sie efektywność;)
np. podczas Wrestlera przeszkliły mi sie oczy - czy to znaczy że mam jakiś super zajebisty monitor?:D
zresztą z tego co widze na forach, to projektory kinowe i domowe są chyba tylko potrzebne wam do tego żeby wytykać palcami błędy filmowców..

a jeśli chodzi o piractwo/sumienie/sprawiedliwość względem oglądanego filmu to w czasach kiedy film i muzyke może stworzyć każdy idiota, który zarobi za to grube miliony i gdzie biednych okradają zarówno biedni jak i jeszcze bardziej - bogaci, uważam to za zło konieczne;) ciekaw jestem tych, którzy usilnie walczą za sprawiedliwością multimedialną, ilu z was ma kilka tysięcy mp3 (pirackich) na kompie?;) a jeśli niemacie, to pozostaje sądzić że niesiedzicie w temacie za głęboko bo jakbyście chcieli poobczajać kilkanaście, mogących być ciekawymi zespołów, to chyba byście sie poprostu usrali - przykład - dla mnie muzyka bardzo dużo znaczy w życiu (rock) i używając pirackich mp3 niemoge tego za chuj ogarnąć, niemoge przekopać sie przez tony gówna

sorry za rozpisanie, ale jak widze że ludzie przestają widzieć co jest ważne i o co chodzi to ...
mam nadzieje że jest to optymalnie wytłumaczenie;)

ocenił(a) film na 10
dyerjaymaker

pozatym do założyciela tematu - interesuje sie filmami dlatego oglądam je na kompie w większości (wytł. szukaj wyżej), pozatym może jestem jakiś dziwny/inny/pier**lnięty ale dużo lepiej koncentruje sie na filmie na chacie niż w kinie gdzie wiecznie wkurwiają mnie 'prawdziwi kinomaniacy' robiący ch*j wie co, jak również dudniące zazwyczaj głośniki
i tyle odnośnie różnicy jakości oglądalności

ocenił(a) film na 8
sobie

Daj kase na bilety albo załatw dzień wolny .
Nie oceniaj ogółu nie znając jednostek.

ocenił(a) film na 10
sobie

te wszystkie duże ekrany, bajery dźwiękowe, które dochodzą zewsząd...to taki onanizm mentalny proszę Was.
nie przeczę, pewne filmy wysłyszane na dużym ekranie robią wrażenie. choćby requiem for a dream, skoro jesteśmy przy darrenie.
jednak nie popadajmy w przesadę! masz dobry obraz na cudnej plazmie, a nawet na zwykłym ekranie, dobry dźwięk, czego więcej chcesz? KINOmaniak pójdzie do kina, gdy poczuje, że pewne rzeczy trzeba przeżyć na dużym ekranie.
zwykły śmiertelnik traktuje kino jako rozrywkę, a nie czas kontemplacji i akurat Wrestler byłby dla niego filmem straconym. dla przeciętnego zjadacza chleba nie ma większej różnicy ten istotny dla Ciebie dźwięk i obraz.
a poza tym, z racji mego kierunku studiów, nie wyobrażam sobie wiecznie czekać na premiery filmowe. internet pozwala być mi na bieżąco.
gdy byłam we wrześniu w Paryżu, mówiło się tam tylko o nowym allenie- vicky christina barcelona, który wszedł do kin paryskich bardzo poźno. u nas jeszcze do tej pory premiery nie było! będzie..prawie z rocznym opóźnieniem. Francuzi się naprawdę nie mają o co gniewać...
dzięki szybkości jaką dał nam internet, wreszcie nie czuję się niedoinformowana i "niedooglądana".

ocenił(a) film na 8
sobie

Fajnie ze tyle osob sie wypowiedzialo... wiec tak:
Cziken, Gieferg, StreetSamurai - dvdscr zdecydowanie odstaje jakoscia od ripa. Zarzuty o moim niedoinformowaniu sa absolutnie nieprawdziwe - staram sie byc na biezaco w nowymi wydaniami. I ponizej r5 nic nie warto sciagac. A nie widzialem zadnej nowszej wersji (po dvdscr), takze nie wiem jak rip mogl juz dawno wyjsc. I tutaj dvdscr tez mialem, obejrzalem sample'a i jakosc byla zdecydowanie ponizej moich oczekiwan (wcale nie takich wygórowanych).

StreetSamurai - kazdy film zyskuje przy seansie w kinie! Oczywiscie jedne filmy bardziej inne mniej (nie wiem, jak w tym przypadku, jak pisalem filmu wrestlera jeszcze nie widzialem), ale nie wiem jak wpadles na pomysl, ze film moze rozczarowac przy ogladaniu w kinie, a w na zwyklym tv nie.

kadim21 - napisales dwa zdania i obydwa rownie glupie. Czemu mialbym Ci dawac kase na bilety? Bo uwazam, ze osoba interesujaca sie filmem powinna chodzic do kina? Zastanow sie troche.. a dzien wolny zalatwiony masz prawnie.. nawet dwa w tygodniu. Zresztą masz czas na film to i kino nie wymaga wiele więcej. Dalej - co to znaczy nie oceniaj ogółu? Ludzie potrzebują uogólnień i dopóki nie czynie nikomu szkody działając na ich podstawie, nie ma w nich nic złego. Przykład, jeśli dalej nie łapiesz "xbox to wadliwa konsola". Uogólnienie - tak. Prawdziwe - tak. Mimo że nie znam każego egzemplarza tej konsoli, a psuje sie "ledwie" 30%.

bomis13 - taki banal - ale filmy odbieramy za pomoca dwoch zmyslow - wzrok i sluch. I cala reszta, nasza interpretacja dziela opiera sie tylko na tym co widzimy i slyszymy. Dlatego uwazam, ze wazne jest zapewnienie sobie dogodnych warunkow do seansu. Nie bardzo tez wiem co ma kierunek Twoich studiow do premier filmowych - internet tez kazdy ma, ale widocznie musialas sie pochwalic wyksztalceniem. Swoja droga obecnie kazdy magistrem moze byc, w zwiazku z czym studentow-idiotow (nie bierz tego do siebie, pojecia nie mam co i gdzie studiujesz, to tylko taka sobie mysl) mnozy sie na potege, przy czym ledwie nie wielka czesc jest rzeczywiscie rozgarnieta intelektualnie. Nie rozumiem tez, czemu tak spieszysz sie do tych premier - film nic nie traci obejrzany po paru miesiacach. A jesli pozno obejrzany film zle wplywa na Twoja samoocene i poczucie wlasnej wartosci to.. źle.


Ale zeby nie bylo nieporozumień - oczywiscie nie potepiam ogladania filmow na tv, jest to jedyna droga by zapoznac sie z klasyka kina i wieloma dobrymi filmami. Nie uwazam tez, ze oprawa audiowizualna jest najwazniejsza - nawet najlepsze efekty nie zrobia z g*wna dobrego filmu. Nie krytykuje tez sciagania filmow z neta, chociaz uwazam ze odrobina cierpliwosci nie zaszkodzi i zdecydowanie warto zaczekac na poprawna wersje. Pomijam juz tutaj modne ostatnio ogladanie filmu na komorce..
A do ludzi majacych problemz czytaniem ze zrozumieniem (a moze po prostu ja sie niedostatecznie jasno wyrazilem) - pierwszy post, czyli i caly temat, byl skierowany do osob ogladajacych marnej jakosci wersje, w marnych warunkach i NARZEKAJACYCH na film. To samo bylo przy premierze mrocznego rycerza, gdzie seans w kinie duzo bardziej wplywal na odbior filmu.

pozdrawiam

a jesli ktos przeczytal to wszystko, ma zdecydowanie za duzo wolnego czasu;p

ocenił(a) film na 8
sobie

i dodam jeszcze tylko ze tak samo jak Wy klne ja polskich wydawcow - 5 miesiecy opoznienia to zdecydowanie za duzo. A skandalem jest brak niektorych filmow w ogole - np podobno znakomity skazaniec..

użytkownik usunięty
sobie

"I tutaj dvdscr tez mialem, obejrzalem sample'a i jakosc byla zdecydowanie ponizej moich oczekiwan (wcale nie takich wygórowanych)."


Ok, tobie może nie odpowiadac, dla mnie to jest jakośc całkowicie wystarczająca. Mam w swojej kolekcji trochę DVD z gorszym obrazem (Kruk 2 ,Rob Roy, Rambo III i inne) więc nie narzekam :P

użytkownik usunięty

PS. a na film 3 miesiące czekać nie będę, chocby dlatego że nie mam zamiaru dać zarobić dystrybutorom, którzy mnie traktują jak gówno.

ocenił(a) film na 10
sobie

wydawało mi się, że wyraźnie napisałam, iż możliwość wcześniejszego zobaczenia filmu pozwala mi być dostatecznie zorientowaną i dokształconą.
dla jednych film to pasja.
dla innych rozrywka.
dla mnie pasja, rozrywka i przedmiot badań naukowych.


i jeszcze raz powiem- nie przeczę, pewne filmy przeznaczone są do odbioru na ekranie kinowym. ale nie wszystkie. pewne.

ocenił(a) film na 8
sobie

Ależ ja bardzo chętnie obejrzałbym ten film w kinie. I może nawet i nie raz.
Niestety dystrybutor mi nie pozwala.
Czekać trzy miesiące na premierę? Czym to jest podyktowane?? Na pewno nie troską o widza.

ocenił(a) film na 9
sobie

o co SOBIE chodzi? przecież wszyscy wiedzą, że najlepiej ogląda się film w na dużym ekranie. to kwestia wyboru i tolerancji, której Ty po prostu nie masz. wolisz oglądać filmy w kinie pół roku po premierze za dwadzieścia pare zyli bilet - twoja sprawa. ale od innych co nie podzielają twojej taktyki się odpier..l

ramol9

@acid_dark z tego co napisałeś wnioskuje że ty jesteś ciul

saul80

zazwyczaj nie odpowiadam na takie zaczepki, ale CIUL?? :D z jakiej wioski ty pochodzisz dziecko? :P

Pandemonium

to po co się czepiasz ja tylko stwierdziłem fakt, bo na wymioty mnie wzieło jak czytam te twoje opinie pizd...

saul80

widocznie spojrzales w lustro, kinomaniak zza 15calowego monitorka

ocenił(a) film na 8
ramol9

ramol9 Albo jestes leniwy i nie przeczytales tego co napisalem (co jestem w stanie zrozumiec, bo sporo tego bylo), ale wtedy nie powinienes sie wypowiadac. Albo brakuje Ci zdolnosci czytania ze zrozumieniem, czyli inteligencji.

saul80 - ...

ocenił(a) film na 9
sobie

nu, nu, nu. to ty ciągle nic nie łapiesz.. najlepiej by było gdybyś przeczytał to co napisałem i napisałeś Ty jeszcze raz, i zastanowił się nad tym chwile.. ale skoro to niemożliwe, to pozwól, że wytłumaczę krok po kroku:

"Dzieci oceniają film" - to bardzo nieładnie nazywać tak nieznane tobie osoby, które lubią (w przeciwieństwie do ciebie - Wielkiego Kinomana) oglądać i wysnuwać ocenę "jakiejś marnej kinówki ściągniętej z neta, oglądanej na ekranie 15" z dźwiękiem z głośniczków za 50zł", jak to ohydnie uogólniając nazwałeś. i zrozum to koleżko, że nie ma znaczenia czy oglądasz film na kompie, w multikinie, imaxie, czy małym kinie na osiedlu. nie mówię tu oczywiście o jakiś extremalnie fatalnych kopiach. ale jeśli film jest dobry - obroni się sam. tak na pewno jest w przypadku "wrestlera".

"Interesujecie się filmami - chodźcie do kina, wiele filmów dużo traci przy oglądaniu na małym ekranie". no tak. jak już wcześniej pisałem, ten bardzo odkrywczy manifest z pewnością odciągnie miliony ludzi z przed ekranów monitorów wprost do sal kinowych. powinieneś za to dostać jakąś nagrodę ministerstwa kultury, hehehee..

ale za nim to się stanie powinieneś mój chłopcze przeprosić ładnie kilka milionów ludzi oglądających filmy z netu, za to że próbujesz ich pouczać co jest dla nich lepsze (bleeee, nigdy tego nie znosiłem)i że jesteś taki nietolerancyjny dla ich sposobu na kino

ramol9

"nie ma znaczenia czy oglądasz film na kompie, w multikinie, imaxie, czy małym kinie na osiedlu."

ten typ to chyba BETON. Nic sie nie przebije
:)
Filmy nie sa przeznaczone do ogladania na 15' ekranie komputera z pierdzacymi glosnikami, tak jak gry komputerowe nie sa przeznaczone do kina z 200 calowym obrazem.

a moze?

Nie ma znaczenia czy ogladasz swiat po marihuanie, czy po lsd.
Nie ma znaczenia czy grasz na amidze czy na PS3.
Nie ma znaczenia czy sluchasz muzyki na glosnikach czy na imprezie z 10kw glosnikami.
Nie ma znaczenia czy jestes czysty czy brudny.
Nie ma znaczenia czy czarne jest czarne czy biale.

Moze jeszcze jakas blyskotliwa teoria?


Sadze, ze temat mozna rozciagnac troche dalej i o to chodzi chyba autorowi watku. Niektorych wkurza, to ze:
-"dzieci" oceniaja film dla doroslych,
-"dorosli" oceniaja film dla dzieci,
-Anime oceniaja osoby ktore nie nawidza anime,
-Bollywodzkie filmy oceniaja ludzie ktorzy nienawidza bollywodu,
-serial oceniaja po jednym odcinku,
-film oceniaja po obejrzeniu 15 minut
...
w tej kategorii mozna zaliczyc rowniez:
-ludzie oceniajacy i komentujacy film po nedznej jakosci
-ludzie oceniajacy i komentujacy film ogladany w kiepskim 'otoczeniu multimedialnym'.

Nie oceniam filmow Bollywod, bo po co mam kazdemu wystawiac note 1?? Nie oceniam seriali, ktore mnie nie wciagnely; Nie oceniam filmow na ktorych zasnalem; Nie oceniam filmow ktore ewidentie nie trafily w moj gust np. romanse.
Proste zasady i kazdy bylby szczesliwy.

ocenił(a) film na 8
Pandemonium

acid wlasnie o tym mowie, oczywiscie ze ma znaczenie w jakich warunkach film ogladamy.
I zasady oceniania rowniez trafne;) Dlatego ja w sumie seriali w ogole nie oceniam.

ocenił(a) film na 8
ramol9

cytat z mojego drugiego postu
"Ale zeby nie bylo nieporozumień - oczywiscie nie potepiam ogladania filmow na tv, jest to jedyna droga by zapoznac sie z klasyka kina i wieloma dobrymi filmami. Nie uwazam tez, ze oprawa audiowizualna jest najwazniejsza - nawet najlepsze efekty nie zrobia z g*wna dobrego filmu. Nie krytykuje tez sciagania filmow z neta, chociaz uwazam ze odrobina cierpliwosci nie zaszkodzi i zdecydowanie warto zaczekac na poprawna wersje. Pomijam juz tutaj modne ostatnio ogladanie filmu na komorce..
A do ludzi majacych problemz czytaniem ze zrozumieniem (a moze po prostu ja sie niedostatecznie jasno wyrazilem) - pierwszy post, czyli i caly temat, byl skierowany do osob ogladajacych marnej jakosci wersje, w marnych warunkach i NARZEKAJACYCH na film. To samo bylo przy premierze mrocznego rycerza, gdzie seans w kinie duzo bardziej wplywal na odbior filmu."
Piszac z Toba (duza litera to wyraz szacunku dla drugiej osoby) czuje sie jakbym ze sciana rozmawial.

ocenił(a) film na 9
sobie

no właśnie stary, nareszcie łapiesz - po prostu niedostatecznie jasno się wyraziłeś:)

kończąc temat (bo widzę że ci ciśnionko skacze) powiem tylko, że właśnie oglądałem "wrestlera" na monitorze15 i przy moich 15stoletnich głośnikach. nie wpłynęło to w żaden sposób na mój odbiór filmu i jego osąd swoje. ot, duży czy mały ekran - kwestia gustu, jak mawiają starożytni kołobrzeżanie. uszanuj to, albo dalej się wkur..aj i wal ze złości łbem o ekran (mam nadzieję że nie o 15').

ocenił(a) film na 8
ramol9

Jednak jestes glupi. Napisalem to wczesniej niz ty sie tu pojawiles, takze co to znaczy twoje "nareszcie". Nie mow do mnie stary, nie jestem twoim kolega z podworka.
Napisalem wyraznie, nie czepiam sie ludzi sciagajacych film lub ogladajacych je w tv.

I nie kwestia gustu tylko potrzeb a twoje jak widac sa niskie. jakos cos gdzies tam obejrzec byle tylko przed wszystkimi zeby mozna sie bylo pochwalic na forum.

i generalnie nie miotaj sie tak.

ocenił(a) film na 9
sobie

miałem już nie odpowiadać na twe zaczepki, ale dam ci jeszcze tylko rade - jako, że zawodowo związany jestem ze służbą zdrowia, więc to mój obowiązek:) jedz więcej warzyw i owoców, pij czystą żródlaną wodę, unikaj jedzenia pełnego konserwantów i zacznij koniecznie spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu. to wszystko wkrótce sprawi, że do twojej główki zaczną napływać pozytywne myśli, a cała złość i wszystkie chore frustracje zaczną powoli zanikać

pokój z tobą mój synu:>

ocenił(a) film na 9
ramol9

To i ja dorzuce swoje 3 grosze :P Film ogladalem w DVDScr, ktory akurat jest w tym filmie porownywalny z dvd ripem. Jedziemy dalej 22 calowy monitor plus glosniki 2.1 a film ogladalem z lozka oddalonego o okolo 3 metry (nie ogladam filmow z odleglosci metra bo wtedy tylko na hdripach nie widac kwadratozy :P ). Kontunuujac film ocenilem na 9/10 ,ogolnie za swietna role Mickey'a ,sama historie z zycia wzieta tak jak wiekszosc filmow Darrena, oraz zakonczenie. The Wrestler nie jest akurat filmem ktory robi roznice przy ogladaniu w kinie a w domowym zaciszu. Nie ma tu ani efektow specjalnych , ani tez zadnych specjalnych dzwiekow , z ktorymi moje glosniczki (zebyscie byli usatysfakcjonowani za 180zl) by sobie nie poradzily. I jeszcze slowko do komenta z roznicami :
Nie ma znaczenia czy grasz na amidze czy na PS3 - w grach liczy sie grywalnosc a nie grafa chyba ze jestes pustakiem
Nie ma znaczenia czy sluchasz muzyki na glosnikach czy na imprezie z 10kw glosnikami - zalezy , bywalem na koncertach w ktorych dziek tak straszliwie sie rozchodzil ze faktycznie lepiej to brzmialo u mnie w domu, aczkolwiek po to sie chodzi na koncerty zeby sie bawic i zobaczyc ulubiencow ;)
Pozostale punkty tez zaleza od punktu widzenia ^^ No to tyle, mam nadzieje na jakies konstruktywne posty dalej :)

damienix

>>The Wrestler nie jest akurat filmem ktory robi roznice przy ogladaniu w kinie a w domowym zaciszu. <<

Skad mozesz wiedziec skoro nie ogladales w kinie? Ja ogladalem i mam z gola odmienne zdanie. A w domu mam calkiem dobry sprzet i zdarzalo sie obejrzec kinowki, ktore spokojnie moglem obejrzec w domu.
Ludzie, ktorzy chodza do kina tylko dla efektow na filmy typu batman, mysla ze tylko na takie filmy warto chodzic do kina. A byles ty kiedys na dobrym dramacie w kinie, zeby sie wypowiadac?


>>Nie ma znaczenia czy grasz na amidze czy na PS3 - w grach liczy sie grywalnosc a nie grafa chyba ze jestes pustakiem <<

oczywiscie, tak jak w filmie. Oczywiscie ze dobry film bedzie dobrym filmem na kazdym sprzecie, tak jak kazda dobra gra, bedzie dobra gra. Ale oczywiscie ta dobra gra bedzie jeszcze lepsza na dobrym sprzecie. Tak samo film bedzie jeszcze lepszy w dobrej jakosci, w kinie itp.
Ale chyba sie juz powtarzam, wiec nie bede juz wiecej odpisywac komus kto sie nie pofatyguje na przeczytanie calego watku.

ocenił(a) film na 8
sobie

100% zgoda! Szkoda slow - Kino ponad wszystko!!! Bezapelacyjnie i bezdyskusyjnie!!! Koniec i kropka, kto sciagi oglada a potem sie pieni ten traba!!!

ocenił(a) film na 9
BACEK_

a propo poezji, to może też coś zacytuję:

"tylko świnie siedzą w kinie"

ocenił(a) film na 9
ramol9

>>Coz faktycznie spojrzalem na zdjecia screenera i jest wyjatkowo dobry, chociaz ta rozdzielczosc mi nie pasuje, ale...
Konczac juz mam nadzieje dyskusje... powiedz czy nie mogles zaczekac? Mi tam sie nie spieszy. A pierwszy raz oglada sie film najlepiej.
Oczywiscie to Twoj wybor, ale ja sie z nim nie moge pogodzic :P i jestem pewien, ze jest wiele osob ktore gdyby obejrzalo ten film w kinie daloby o to jedno oczko wiecej.
Ja przyznam sie (wstyd mi:P) ogladalem screenera The Fountain i oczywiscie film mi sie niesamowicie spodobal, ale strasznie zaluje ze nie dane mi bylo zobaczyc tego filmu w kinie, pomimo ze ogladalem juz go w roznych lepszych wersjach. <<
To ja juz tylko na zakonczenie dodam , ze pewnie udalbym sie do kina na Wrestlera , mimo iz niezbyt lubilem ta dziedzine sportu (MAŁY SPOILER!: Przed filmem uwazalem ze to poprostu teatr dla kasy a w filmie pokazane jest ze jest to robione dla fanu publiki i trzeba miec nie lada sile ,nerwy i wytrzymalosc zeby byc wrestlerem) aczkolwiek bym sie udal ze wzgledu na rezysera ktory zalicza sie do mojej scislej czolowki. Niestety jak to bywa w naszym badz co badz zacofanym kraju dystrybutor totalnie nas olal a skoro na mnie leja to ja na nich tez leje :P Z czystym sumieniem wystawilem 9/10 , lecz watpie ze po obejrzeniu w kinie dalbym 10/10. Po prostu ujmujac krotko - film jest rewelacyjny, aczkolwiek arcydzielem nie jest. Czegos mu brakuje (byc moze jest troche za mlody) zebym mogl wystawic 10. Taka ocene staram sie wystawiac filmom ktore badz co badz mialy spory wklad w rozwoj kinematografii lub w moj osobisty wewnetrzny rozwoj. To tyle mam nadzieje ze wszystko jest wyjasnione ;)W kazdym razie nie zostaje mi nic innego jak trzymac kciuki za wygrana Wrestlera w kazdej nominowanej kateogorii ;)