Krytyczne spojrzenie na wrestling.Dla wielu Amerykanów stał się on po prostu religią.
Reżyser zdemaskował całą głupotę i obłudę tego pseudo -sportu.Role główne imponująco zagrane.
Hmmm... nie jestem pewien czy celem filmu był krytycyzm wrestlingu. Wedłóg mnie był to o ludziach. Wrestling był jedynie tłem. Negatywnym tłem od którego bohater starał się uwolnić. No ale oczywiście jest to temat na dłuższą dyskusję:-) i interpretacje mogą się różnić.