Dodaję swoją opinię zaraz po obejrzeniu filmu. Czytając poprzednie wypowiedzi sądze że nie każdy zrozumiał o co w tym obrazie chodzi. Przede wszystkim jest to film o samotności, człowieku który poza pasją nie ma w życiu nic, a jego codzienne wybory wpływają na dalsze wydarzenia. Sława bohatera minęła 20 lat temu a mimo to w świecie wrestlingu, kolegów po fachu czy fanów tego sportu jest nadal rozpoznawany jako gwiazda. Nie do końca umie odnaleźc sie w codziennym życiu... Ludzie którzy spodziewali sie w tej produkcji masy akcji i nirealnych scen walki piszą że jest on nudny, czy że to kicz. To DRAMAT a nie film akcji czy kino sensacjne. Świetnie opowiedziana historia o człowieku i jego codziennych dylematach oraz dopadającej każdego starości, przedstawiona na tle wrestlingu. Nie jest to film dla każdego i sięgając po niego powinniśmy wziąc pod uwagę jaki to gatunek i czy chcemy go obejrzec. To moja opinia, nie zmuszam nikogo do jej podzielania.
w koncu ktos kto podziela moje zdanie, jesli tobie spodobal sie wrestler to polecam ci homeboy gdzie rourke rowniez zagral glowa role, pozdo
Chętnie obejrzę, przyznam sie że tego filmu akurat nie widziałem jeszcze. Skoro polecasz, a tez podobał Ci się Zapasnik, to będzie to ciekawy seans. Pozdrawiam