Zaróbmy jeszcze więcej

Let's Make Money
2008
6,7 750  ocen
6,7 10 1 750
5,0 3 krytyków
Zaróbmy jeszcze więcej
powrót do forum filmu Zaróbmy jeszcze więcej

bardzo dobry film traktujący głównie o biedzie i liberalizmie (neo?). Wypowiedzi Perkinsa znane z Zeitgeist. Cieszy mnie fakt, ze film jest puszczany od miesiąca na kanale Planete, gdzie właśnie po raz pierwszy go zobaczyłem. Może ludzie przejrzą na oczy. Myslicie, ze jak było z gazem łupkowym...?

ocenił(a) film na 3
tomashec_2

Prawda jest znana i nie lubiana:
"Jeśli sam nie zadbasz o swoją dupę to zostaniesz wydymany", i pięknie jest to przedstawione na przykładzie Afryki. Jeśli nie potrafią sami o siebie zadbać i jedynie mruczą pod nosem jaki to zachód jest zły i okropny to ich wina.

Liberalizm gospodarczy jest najlepszym wyjściem i dającym najwięcej opcji do rozwoju. Powtarzam LIBERALIZM, to co jest pokazane w filmie i jest uprawiane przez np. Stany to pseudo-liberalizm, który z założenia powoduje, że konkurencja jest nieuczciwa dla nie swoich (kto tak nie robi z drugiej strony?)

Co do samego filmu i konkluzji zawartej na końcu, że należy wprowadzić "nowy sposób rozdysponowania dóbr" ... o matko, co to za brednie. Wnioski z filmu... 1)Podwyższyć socjal 2) Opodatkować 99% najbogatszych 3) Wszystkie pieniądze dać biedakom z Dżakarty i robotnikom z Burkina Faso 4) Nie kupować niczego bo wszystko jest naznaczone krwią agresywnego kapitalizmu.

Socjalizm, Socjalizm, Socjalizm. Niech to lepiej nigdy nie wraca bo ten system to dopiero niszczy ludzi i sprawia, ze co najgorsze, odechciewa się im wszystkiego w życiu.

Guziec_

Wnioski z filmu to raczej ukręcenie łba oligarchii finansowej i ponowna regulacja ich działań skoro nie potrafią powstrzymać się od kryminalnej działalności. Ten system finansowy to jak "economic hitman" wskazuje mafia polityczno-finansowa. Wywołują kryzysy, za które płacą zwykli ludzie, a oni się bogacą.

ocenił(a) film na 3
JennieWalker

Problemem jest człowiek. Każdy jest pełen ideałów dopóki nie poczuje możliwości przymknięcia na nich oko za odpowiednio wysoką cenę.
Ukręcisz jeden łeb, wyrośnie drugi. Zejdą jedni na ich miejsce wejdzie drugi/trzeci/czwarty szereg.
Lekiem jest sprawne działanie prawa, sądów i trzymanie tego w pewnych zdroworozsądkowych ryzach... jednak jest to niemalże niemożliwe ze względu na korzyści czerpane przez poszczególne kraje.

Proponowane regulacje powinny się odnosić do tego czego NIE WOLNO robić a nie co NALEŻY TYLKO I WYŁĄCZNIE robić.
Nadal jestem pomimo tego zwolennikiem wolnego rynku.

Pozdrawiam

Guziec_

Można być za wolnym rynkiem, ale to nijak się ma do rzeczywistości i to jest sedno sprawy. Działalność państwa, sektor finansowy oraz korporacje tworzą połączony totalitarny twór, który sprawia, że ani wolny rynek, ani kapitalizm nie istnieje. Dlatego w Stanach nie ma demokracji, a wybory prezydenckie to PRowski cyrk. Na razie problemy rodzą się nie z tego, że jest kapitalizm, czy socjalizm, ale z tego, że wszystkim kręci oligarchia ekonomiczno-polityczna. (Mam wrażenie, że te pojęcia specjalnie są nadal używane, żeby tylko dzielić społeczeństwo i odwrócić uwagę od obecnej sytuacji). Polecam w tym temacie film Inside Job o obecnym kryzysie finansowym. Pozdrawiam