Jak dla mnie film jest arcydziełem. Zdecydowanie 10/10. 14-latka przypominała mi trochę Kathryne ze "Szkoły uwodzenia 2". Drażniło mnie przez cały film zachowanie tej 14-latki, ale jednocześnie wzbudzało to wszystko tyle różnych i mieszanych emocji (zwłaszcza moment, jak się rozebrała, wiedząc że ten Nick na nią patrzy z szafy). Piękna i namiętna, a zarazem taka przebiegła. Inteligentna i potrafiąca manipulować ludźmi, a zarazem chora psychicznie. Poza tym wydało mi się dziwne, że potrafiła być wszędzie tam, gdzie Nick lub jego przyjaciółka i tam, gdzie ta jej druga przyjaciółka, co miała rękę na temblaku. W ogóle świetny film, trzymający w napięciu, ale czegoś zabrakło, a mianowicie... konkretnego zakończenia. Zakończenie było zbyt liniowe - typowe dla thrillerów, coś w stylu - zło na koniec i tak się z powrotem odradza.