PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=396579}

Zawód gangster

Rise of the Footsoldier
2007
7,5 26 tys. ocen
7,5 10 1 26098
7,8 5 krytyków
Zawód gangster
powrót do forum filmu Zawód gangster

plankton filomowy dla różnego rodzaju tępych bawołów nafaszerowanych sterydami i mięśniami Heroizycja bydląd które oplatają ten świat swoimi skażonymi mackami Ale jak zapytać tego tępaka co to wyprodukował i wyreżyserował to " nieeee przecież nie zrozumieliści nie dostrzegacie nie czujecie my chcieliśmy ostrzec poruszyć dać do myślenia..." tępe dzidy i już

ocenił(a) film na 4
piopio

Może nie oceniłbym tego filmu w aż tak ostrych słowach,ale zgadzam się co do samej treści twojego postu.

ocenił(a) film na 6
piopio

W pełni się zgadzam. To nie byli prawdziwi gangsterzy tylko stado naćpanych i bezmózgich świrów, którzy nawalają wszystko co się rusza. Działają nielogicznie, zabijają w furii i z powodu głupiej dumy, a powinni kierować się chłodną kalkulacją. Brakuje klimatu znanego np. z "American Gangster".

piopio

Oj to film jest,opowiada taka historia i tyle. Kazdy moze w nim zobaczyc co chce. A wy juz wielka afera i megaspisek;)

ocenił(a) film na 8
piopio

więc film o wandalach jest dla wandali?,
Wg twojego toku myslenia to taki Armageddon z B. Willisem to będzie tylko dla nafciarzy zamierzających ocalić świat i astronautow?

Film jest dobrze zrobiony, i dobrze się go ogląda i wielu ludzi w tym ja, wlasnie tego oczekuje od kina!

prawdwa że jest w nim duzo przemocy, ale ktoś chcial ukazac bez ubarwiania zycie gangstera i to ukazal, ciekawi mnie cos byc powiedział o takich filmach jak Ojciec Chrzestny, Chłopaki z Ferajny, Casino itp.

To twarde 'męskie' kino, nie lubisz takich historii to obejrz sobie jakis film o sierotach walczących z jakąś chorobą, czy co tam lubisz proszę tylko nie zaniżaj ocen filmów (0/10) bo ci się jego tematyka/gatunek nie podoba!

ocenił(a) film na 1
kavel

Armagedon to akurat sprawne kino akcji i nic więcej Dobra (dla mnie osobiście) rozrywka bez wielkiego zadęcia Porównanie tego filmidła do trzech pozostałych(zwłaszcza do Ojca...) przez Ciebie wymienionych uważam za grubą niestosowność. Już nawet nie będę próbował przypominać jakie miejsce zajmują te trzy filmy w światowej opinii i jaką mają renomę a jaką ten maszkarek. Widzisz ja już jestem na takim etapie życia i juz tyle widziałem różnego rodzaju "wypociny" i dziełka że dziś prócz sprawnie poprowadzonej fabuły(tu się z tobą zgadzam) i REWELACYJNYCH efektów(tego przypadku to raczej nie dotyczy) specjalnych oczekuje czegoś więcej Chociażby przesłania czy przestrogi jakie miał "Ojciec..." czy "Casino" Gdzie czarno na białym widać że to wszystko uogólniając jest złe i prowadzi do nikąd A raczej w jedno miejsce W tym filmidle nie widziałem w którym miejscu panowie twórcy mówiąc trywialnie powiedzieli mi że to fuj bebe Tak więc widzisz emanowanie makabreską i brutalnością jeśli ma podstawy jak najbardziej są usprawiedliwione W tym wypadku "Zawód gangster" nie widziałem Opiewanie przyjaźni i lojalności gangsterskiej jest dla mnie moralnie nie do przyjęcia Miałem się rozpłakać w chwili śmierci tych pojebów? Sorki ale sam bym narzygał na ich ścierwo Widzisz to jest tak na tym świeci jeśli chcesz zaistnieć a jesteś tuzinkowy to musisz zaszokować... pzdr

ocenił(a) film na 8
piopio

Nie porywnywalem ani Armageddona, ani nawet "Zawodu gangstera" do tych trzech wymienionych przeze mnie filmow, chcialem poznac twoja opinie. I na podstawie tego wnioskowalem ze jednak ogladasz i potrafisz docenic kino gansterskie, tylko dlaczego wg Ciebie tamte gangsterskie filmy sa dobre?
Bo gangsterzy sa dobrze przedstawieni i dlatego ze nie widac krwi gdy katuja tych co niechca przystac na propozycje nie-do-odrzucenia?
Bo sceny z zycia ganstera nie szokuja?
No i co z wspomanym przez Ciebie opiewaniem przyjazni i lojalnosci gangsterskiej? ....Powiedzialbym ze w tych filmach te opiewanie jest duzo duzo bardziej widoczne.

Piszesz, ze nie widzisz podstaw do emanowania makabreską i brutalnością:
ale tutaj ktos krecil film o walczacych kibicach/gangsterach,
jednym slowem: chcialbys film o przemocy bez przmocy?

Nie sadze tez aby zyczeniem scenarzysty, rezysera czy kogolwiek byloby abysmy w chwili smierci 'tych pojebow' mieliby sie rozplakac.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
kavel

".Powiedzialbym ze w tych filmach te opiewanie jest duzo duzo bardziej widoczne." tak tylko z tą różnicą że w tamtych filmach wątki te były "narzędziem" a w "Zawodzie..." tematem i to rozgrzeszającym(bo oni się kOchali;) Puzo/Coppola pokazali że ta przyjaźń/lojalność to jedna z form i metod mafii aby związać członków (choć i tak w sumie okazało się to że to Golem na glinianych nogach)I tak jak pisałem ja nie zauważyłem w przeciwieństwie do "Ojca..." czy Casino" tego "subtelnego" przesłania/przestrogi że to było ZŁO Takim filmem jest dla mnie również Urodzeni mordercy - jatka dla samej jatki(nie wiem może jest tam jakaś "głębsza wkrętka" ale nie słyszałem ani jej nie poczułem )Pytasz czy mnie takie sceny szokują? Myślę że dyskutujemy poważnie Szokuje mnie bezmyślność i bezsens z jaką się takie rzeczy stosuje Naprawdę szokujące sceny to te "prawdziwe" jak chociazby w "Krótki film o zabijaniu" czy z "Ostatniego etapu" i wiele wiele innych "Nie sadze tez aby zyczeniem scenarzysty, rezysera czy kogolwiek byloby abysmy w chwili smierci 'tych pojebow' mieliby sie rozplakac." ja zdecydowanie postrzegam tą scena w ten sposób a jak się ją połączy z szczerym żalem gł bohatera jego wściekłością i rozpaczą to mam pewność że miało to wzbudzić w widzu coś na kształt współczucia A "moje" gangsterskie filmy prócz trzech wymienionych przez Ciebie to: Honor Prizzich, niezły Prawo Bronxu, Zły Porucznik(dużo bardziej odrażający i brutalny ale na końcu mamy jasny przekaz DEGRENGOLADA totalna samo w sobie i ponosi klęskę) ale (o ironio!) najlepszym filmem dla mnie w dziejach(bez względu na gatunki) to Dawno temu w Ameryce Więc widzisz jaki niechętny jestem do gangsterki ;)

piopio

Filozof jak mało kto.
Rise of the footsoldier to film jak ich mało nakręcono biografia człowieka którego historie chce sie poznać a nie kolejny film o rozpuszczonej psełdo gwiazdy show biznesu
piszesz tępe dzidy a jaka twierdze że facet miał jaja że nakręcił taki film
American gangster to nie jest film o gangsterze tylko o największym skandalu w policji
klimatu w nim nie było choć film dobry

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
jajebeymek

żeby tylko pajac,po prostu wogóle to nie jest film dla niego,on woli filmy amerykańskie z piękną historią... i skąd jak ktoś tam napisał wcześnie, może wiedzeieć jak wyglądaja prawdziwi gangsterzy na wyspach brytyjskich?? I dlaczego myslisz idioto że to banda ćpunow a nie gangsterów ?? człowieku widać że rażą ciebie filmy brutalne,a kino brytyjskie tym się preferuje i robi to wspaniale,chociażby dla porownania hooligans czy football factory jest lepsze ?? zaraz wyskoczą dzieci co chcieli by przeżyć taką historyjke jak frodo,a powiedzą że FF nie ma takiej fabuly i ogólnego przekazu,tak to jest jak ktoś nie rozróżnia dobrych filmów kiepie pusty,a film rewelacyjny...

ocenił(a) film na 9
Imperator_8

Bluzgając niepotrzebnie zniżacie się do poziomu tego typa... Ale nie o tym chciałem rzec. Dla mnie film absolutnie rewelacyjny i jak przystało na obraz na faktach, życiowy do szpiku kości. "Ojciec chrzestny" to historia dziejąca się w zupełnie innych realiach, więc zupełnie nie rozumiem prób porównywania tych filmów. Twórcom udało się odtworzyć pewien wzorzec stawania się tzw gangsterem w "dzisiejszych" realiach (kurewstwo, narkotyki, broń i balangi) poczynając od zwykłego chuligaństwa, przez stanie na bramkach okolicznych baletów i łapanie tzw. kontaktów aż do gangsterki w jej najbardziej jaskrawym wydaniu.

ocenił(a) film na 1
piopio

W 100 procentach się zgadzam.

Przy ostatniej scenie niemal nie spadłem z krzesła ze śmiechu.
Jeszcze żaden scenarzysta czy reżyser nie próbował na mnie tak płytkiego numeru - zapomnij że główny bohater jest sk... który bił, kradł i zabijał, rozpłacz się i rozczul bo mordercy zabili jego kumpli morderców.

Film nie do zniesienia dla kogokolwiek, kto posiada w miarę silny kręgosłup moralny lub po prostu myśli.

W dodatku człowiek bedący inspiracją dla filmu jest określony jako bohater - absurd!

ocenił(a) film na 8
vistrad

Po pierwsze to szczerze wątpię aby scenarzysta czy reżyser chciałby aby ktokolwiek rozpłakał się albo rozczulił nad losem bohaterów (a może powinienem napisać postaci bo mi zaraz ktoś wytknie, że uważam tych gości za bohaterów?!)
A po drugie gdzieś ty w tym filmie znalazł jakiś przekaz który by mówił że główna postać jest bohaterem. Ja tu widzę historię gangsterów, opowiedzianą przez gangstera, i ja wcale nie muszę być bezmózgim gangsterem bez kręgosłupa moralnego, aby mi się film podobał.

ocenił(a) film na 1
kavel

poczekajcie, ale co on właściwie takiego zrobił? bo oglądałem to wczoraj i jakoś nie mogłem się niczego dopatrzeć, żonę pobił i co jeszcze?

film filmem, ale co z niego za gangster? wiecznie spłukany, bał się chodzić na akcje z kumplami, porażka jakaś..

ocenił(a) film na 8
vistrad

Jako bohater? Wybacz ale ani przez moment nie odczułem, że jest bohaterem :/ Aha to jak bił, kradł i zabijał to znaczy, że nie może się popłakać jak zginie jego kumpel? co to ma do rzeczy?

ocenił(a) film na 8
piopio

Z pierwszym postem w tym temacie zgadzam się o tyle, że po wypowiedziach niektórych osób na tym forum faktycznie mam wrażenie, że oczekiwali filmu dla tępych bawołów nafaszerowanych sterydami. Sposób wypowiedzi też by o tym świadczył. Sorry, jednak nie ten film.

Z mojej strony - mocne 8 dla filmu, jest naprawdę bardzo dobry.

ocenił(a) film na 7
piopio

Niebywałe tak się zbłaźnić.To jest film oparty na faktach. Reżyser sobie nie wymyślił bohaterów, nie "pokierował" ich życiem, ani nie wskazał drogi, którą mają iść. Oczywiście nie wiedział jak dosłownie wszystko wyglądało. On stworzył dzieło na podstawie prawdziwych wydarzeń. Według Ciebie nagranie "Krzyżaków" było po to, żeby reżyser nam miał coś przekazać... Tępy to widać jesteś tylko Ty. Niestety nie zrozumiesz tego po tym co napisałeś w swoim pierwszym poście, frustrując z byle powodu.

ocenił(a) film na 9
piopio

Popieram forzamilan1 to jest film na faktach i został zrealizowany w mniej wiecej taki sposób jak wygladało ich życie.Co z tego że ćpali itp.Skoro tak było to tak to zostało przedstawione.Pewnie gdyby któryś z nich był pedałem to reżyser tak by tak to przedstawił.Słowo klucz film na FAKTACH

ocenił(a) film na 1
lahti_filmweb

Nie ważne to czy było to na faktach czy nie. Ważne jak to jest "podane" i co z tego wypływa. Przynajmniej ja odbiera tak filmy.

ocenił(a) film na 8
piopio

Hahahahah... mogę się tylko bezsilnie śmiać czytając te idiotyzmy. Czy reżyser w jakiś sposób usprawiedliwiał tych "sterydziarzy" ? pokazywał, że są fajni? NIE! pokazał ich takimi zwyrodnialcami jakimi są. "yaevin" napisał "Nie chodził z kumplami na akcje..." hahahaha no co za ciężki ... Wy myślicie, że gangsterka to to co wam serwują amerykańskie filmy? Myślicie, że gangsterzy to fajni, honorowi kolesie? Nie to chorzy mordercy i złodzieje, którzy nie powstrzymają się przed niczym, żeby dojść do celu. Nazywasz tępakiem człowieka, który zna się na robieniu filmów. Film trzyma w napięciu, jest mocny i brutalny do takiego stopnia do jakiego musi być film gangsterski, żeby chociaż w 1/2 pokazać jakie to jest bagno, świetna muzyka, świetne kreacje aktorów a Ty piszesz, że to jest film dla nafaszerowanych sterydami bawołów. Zamknij mordę człowieku i wiedz, że błaźnisz się takimi wypowiedziami.

ocenił(a) film na 9
piopio

o człowieku wracaj wykładać na uniwerku....
.....język piekielnie mądry :-)
film ZAJEBISTY!!!!! przepraszam, że użyłem tak prostych słów
pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Jagiel_2

to odnośnie pierwszego postu (głównie) autora

ocenił(a) film na 9
Jagiel_2

Zastanawiająca rozbieżność ocen.
Na mnie ten film zrobił ogromne wrażenie.
Szczery do bólu, szorstki angielski do szpiku kości.
Bez moralizowania i wyciskania łez, prawdziwa historia a nie uwznioślone i udramatyzowane hollywoodzkie kino gangsterskie. Pokazuje relatywizm moralny bardzo mocno. Pokazuje bezsens i brak zasad, brutalność i przemoc świata przestępczego, ale pokazuje też to, że z wiekiem można (jak główny bohater) zmądrzeć na tyle by przeżyć.

Niech nikt do serca nie bierze sobie zbytnio tej (w mojej ocenie) zdecydowanie zaniżonej oceny 0/10 bo jest to ocena niesprawiedliwa. Polecam obejrzeć i samemu wyrobić sobie zdanie.

ocenił(a) film na 8
piopio

Film jest swietny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niewiem o co chodzi niektorym co twierdza ze film jest slaby . Wedlug mnie takich filmow powinno byc wlasnie wiecej faktem jest ze niejest to film na miare "kasyna" czy " chlopcow z ferajny" ale ciezko jest przebic takie filmy lecz napewno ten film jest jednym z lepszych filmow ktore ukazyly sie w ostatnich latach o tej tematyce . "Zawod gangster" jest filmem dosc brutalnym ale wlasnie taka jest rzeczywistosc ona jest brutalna a ludzie ktorzy uwazaja ze ten film jest zbyt brutalny i ze jest to film dla margniesu spolecznego niech lepiej ogladaja sobie "titanica" lub filmy disneya . Polecam ten film wszystkim milosnikom kina gangsterskiego . Pozdrawiam

arasss21

Film naprawdę dobry, a ty człowieczku wypowiedz się lepiej na temat filmu a nie obrażaj ludzi oglądających go. Brak słów.....

ocenił(a) film na 1
perzyk_m

"Film naprawdę dobry"..."Brak słów....." no właśnie mi też

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
.Xristo.

A dla mnie "Ojciec chrzestny" to też heroizacja bydląt tylko w ładniejszej formie.

ocenił(a) film na 10
piopio

Ludzie nie czepiajcie się . Ten piopio to jakieś dziecko co najwyżej ocenił seriale takie jak :
Krecik , Królik Bugs przedstawia , Rozbójnik Rumcajs , Miś Yogi.
Sorry ale jak to zobaczyłem to mało co z krzesła nie spadłem.
A wy tracicie nerwy na polemikę z takim matołem.

ocenił(a) film na 8
piopio

Człowieku czytając twój wpis widać, ze to z toba jest problem. Film jest bardzo dobry co widac choćby po ocenach na filmweb. Film jest brutalny i pokazuje opartą na faktach historię no ale ty wiesz lepiej bo jesteś znawcą... żenada. Widać po twoim ostatnim komentarzu "tępe dzidy" jaki to ty jestes elokwentny. Także nie będę już tracił na ciebie leszczu czasu i pio pio pioszę cię zamilcz!

ocenił(a) film na 9
piopio

Zawsze mnie bawią wypowiedzi utrzymane w podobnym tonie. Tacy jak Ty niepewnym krokiem wracają po zmierzchu bo jeszcze jakiś tępy łysy dresiarz was zaczepi i spyta o ognia. Wszystko ok ale po powrocie do domu moglibyście dać sobie na wstrzymanie a nie przelewajcie swoje frustracje do internetu.

ocenił(a) film na 1
sawin

Rewelacyjny rys psychologiczny i to tylko na podstawie jednego komentarza Człowieku to coś więcej niż psychologia myślę że w tej dziedzinie jesteś w tym kraju w "czubie" ... Ty i jasnowidz z Człuchowa

ocenił(a) film na 1
piopio

adekwatny tytuł, jeszcze tak beznadziejnie zrobionego filmu gangsterskiego nie widziałem, chyba nawet amator 1 roku studiów filmowych zrobiłby ten film lepiej, jednym słowem b. kiepski i nie warto oglądać.