Znalazło się tu wszystko co powinno być w westernie. Począwszy od scenerii: miasteczkowe zadymione speluny, burdele, wiejskie domy, rancho, prerie, pastwiska, kaniony, rzeki, śniegi...
Film zawiera wątki obyczajowe, dramatyczne, akcji i komediowe (jazda na mule po głębokim śniegu) ;)
Bardzo dobre dialogi głównych bohaterów, rozmowy o życiu (porównanie dzikich koni do ludzi) itp.
Świetna gra Williama Holden'a i Ryan O'Neal oraz także bohaterów drugoplanowych.
Polecam ten film nawet tym, którzy nie są fanami westernów. Każdy znajdzie tu coś dla siebie :)