Filmy propagandowe sa za darmo zeby przyciagnac jak najwieksza liczbe widzow , nie dla pieniedzy ale dla pewnych idei ktore maja czemus sluzyc. Wedlug mnie film ten nie ma otwierac oczu , jego zadaniem jest przekonac nas ze swiat w ktorym zyjemy (swiat zachodu i kapitalizmu) jest bardzo zly i nalezy polozyc mu kres. A czy ludzie , ktorzy naprawde rzadza swiatem , nie sa przypadkiem tego samego zdania co autorzy filmu??? Cos tu sie nie zgadza.
Też odnoszę takie wrażenie. Tym bardziej, że całkowite zawierzenie w naukę i oparcie na niej życia całej ludzkości (co do setnej nanometra :P) jest niczym innym jak stworzeniem ludzi-robotów.
Poza tym także eliminuje Równośc, bo skupia władzę w rękach ludzi-naukowców, którzy planowaliby odgórnie (powołując się na Naukę... eee.. nowego BOGA?) życie całej ludzkości.
Doskonały system jest utopią.
Już starożytni Grecy o tym wiedzieli, a ten program nie odkrywa nic nowego (oprócz wytknięcia błędów naszej cywilizacji) w dziedzinie szukania drogi do lepszego życia cywilizacji od czasów wczesnośredniowiecznych myślicieli.
Ha, to jest dopiero postęp xD
Mogles sie bardziej wysilic i wymyslec cos wiecej niz dublowac komentarz z poprzedniego posta...myslenie nie boli,sprobuj.
Większej głupoty nie mogłeś napisać.
1. "całkowite zawierzenie w naukę i oparcie na niej życia całej ludzkości (co do setnej nanometra :P) jest niczym innym jak stworzeniem ludzi-robotów."- Nauka wręcz przeciwnie do polityki, religii czy innych systemów nie bierze nic za pewnik. Jest sceptyczna, potrafi przyznać się do błędów (brak ego). Nikt ci nie każe całkowicie w nią wierzyć. Natomiast jeśli coś jest sprawdzone, poparte wielokrotnie badaniami (po prostu działa) to głupotą jest się temu przeciwstawiać i to negować. Dziwią mnie ludzie, którzy atakują naukę (a co a tym idzie technologię) i jednocześnie z niej korzystają. Bądź w takim razie osobą konsekwentną i jeśli nie ufasz nauce to nie chodź do lekarza, nie używaj samochodu, wyłącz tv i internet, wyrzuć komórkę. W innym wypadku będziesz po prostu hipokrytą.
2."Poza tym także eliminuje Równośc, bo skupia władzę w rękach ludzi-naukowców, którzy planowaliby odgórnie (powołując się na Naukę... eee.. nowego BOGA?) życie całej ludzkości."- kolejna bzdura. Brak równości występuje teraz i jest wynikiem m.in. podziału na biednych i bogatych. Natomiast żaden naukowiec nie będzie sprawował władzy. Albo nie uważnie oglądałeś film albo tak jak większość osób krytykujących gospodarkę opartą na zasobach nie potrafisz sobie wyobrazić życia w świecie bez systemu monetarnego. Jest to po części zrozumiałe bo to coś nowego, nie sprawdzonego a jak wiadomo ludzie boją się zmian. Nie oznacza to jednak, że te zmiany byłyby złe, wręcz przeciwnie.
PS. Projekt Venus nie jest systemem doskonałym czy utopią, sam Jacque Fresco o tym wspominał. Jest to tylko alternatywa, która byłaby lepszym rozwiązaniem dla ludzkości niż obecny system.
Krótko i bardzo tresciwie ujołeś największy problem nazwijmy "venusosceptyków" -patrzenia na świat przez pryzmat dominacji i posiadania!
1. To nie bezosobowa nauka będzie rządzić lecz ludzie w jej dziedzinach biegli. Ci ludzie natomiast ego mają często bardzo wybujałe i nie raz w imieniu nauki dokonywali, dokonują i będą dokonywać zbrodniczych czynów. Jakim prawem przewidujesz kto będzie siedział za sterami nowego systemu opartego na zasobach? Jakim prawem nazywasz głupotą słowa ludzi którzy mają czelność powątpiewać w idealistyczną dobroć pasterzy systemu Venus? Nie rozumiem Twojego rozumowania: to że ktoś np sprzeciwia się sterylizacji ludności zgodnie z naukową do pewnego czasu eugeniką (do tej pory przez wielu naukowców akceptowaną) która była masowo przeprowadzana w Niemczech, Szwecji czy USA, ktoś kto sprzeciwia się masowo wykonywanym zabiegom lobotomii w imię nauki, aktualnym testom medycznym które są wykonywane pod przymusem na więźniach wielu krajów, testom różnorakim wykonywanym na zwierzętach, przypisywanie przez lekarzy antybiotyków w schorzeniach które można łatwo wyleczyć domowymi sposobami (podpisane umowy z koncernami, rozleniwia układ odpornościowy, ja sam od 7 lat nie miałem tabletki w ustach i leczę się samodzielnie), przymusowe szczepienia zawierające związki rtęci na wstępie życia już opóźniając rozwój układu nerwowego, bomby atomowe i wiele innych ciemnych twarzy naukowego ego, ma przestać korzystać z dobroci nauki ludzkości służących? Według Ciebie wszystko jest białe lub czarne i tylko jedną z tych barw można wybrać? Dzisiejsze teorie naukowe powszechnie uważane za fakt mają wiele nieścisłości które nie pasują do przyjętego modelu, te nieścisłości są zazwyczaj są zamiatane przez naukowców pod dywan np teoria względności (gdzie potwierdzone zostało że prędkość światła nie jest żadnym limitem w oddziaływaniu cząstek subatomowych - niezależnie od odległości). Gdybyś poznał troszkę historię rozwoju nauki na przestrzeni wieków to zauważyłbyś że ego ludzi parających się nauką jest często tak ogromne że dopuszczali się fałszerstw, zatajeń, manipulacji, szantaży, morderstw, kradzieży. Z historii niedawnej możesz zapoznać się co Edison i jego kompania potraktowali Tesle. Kto dał Ci prawo mieć monopol na pewność że Ci ludzie nauki którzy będą odpowiedzialni za świat będą mieli zawsze czyste intencje?
Może i wizja świata Fresco byłaby lepszym rozwiązaniem niż naprawa dzisiejszego systemu - którego główną chorobą jest mocno zakorzeniony rząd i socjalna polityka powodująca występowanie wad i dysproporcji o które twórcy filmu konsekwentnie oskarżają wolny rynek, kapitalizm i religie (na ten temat napisałem Ci więcej w temacie powyżej który założyłem powyżej tego tematu). Nie masz natomiast prawa nazywać głupotą wątpliwości ludzi co do tego systemy, stawiania pytań i wytykaniu wad i formułowaniu własnych obaw. Piszesz że nauka jest sceptyczna i uznajesz to jako coś dobrego a ludzi sceptycznie nastawionych do projekt Venus nazywasz ignorantami a ich słowa głupotami. Wytykasz im także hipokryzję i brak konsekwencji (jak w komentarzu powyżej) mimo iż sam się do własnych słów nie stosujesz co czyni podwójnym hipokrytą.
Jeśli powstanie system, w którym ludzie będą mieli zaspokojone podstawowe potrzeby, gdzie nie będą musieli walczyć o to by wykarmić dzieci to każdy będzie wspierać taki system. Ludzie będą go bronić aby się nie rozpadł. Ponieważ będą pamiętać jak było wcześniej. Nie pozwolą aby pojedyncze jednostki ze spaczoną psychiką zrujnowały coś, dzięki czemu żyje im się lepiej. Nie nazywam głupotą poglądów innych ludzi tylko próbuje przedstawić swój sposób myślenia. Natomiast jeśli ktoś pisze, że całkowite zawierzenie nauce jest złe to jest to dla mnie głupota i tak mam prawo o tym pisać. Jeśli ktoś pisze, że Projekt Venus jest utopią (gdzie utopię to on może doświadczyć chyba tylko w niebie jeśli istnieje) to tak mam prawo nazwać to głupotą. On nie przedstawia jakichś sensownych argumentów dlaczego uważa ten system za zły lub gorszy od obecnego. Dlatego moja reakcja jest taka a nie inna. Jeśli chodzi o naukowców z niepewnymi zamiarami, to i owszem zawsze znajdą się tacy, którzy będą szkodzić. Ale również teraz tacy się zdarzają więc wyjaśnij dlaczego w projekcie Venus miałoby być inaczej. Chyba, że nadal uważasz, że jest to idealny system. Natomiast w dzisiejszy systemie wielu lekarzy ma podpisane umowy z przemysłami farmaceutycznymi. Przepisują leki, które faktycznie leczyć nie mają. Blokowane lub opóźniane są badania nad niektórymi lekarstwami. Jak wiadomo zdrowy człowiek -nie ma zysku. Dla mnie nie jest wszystko czarne lub białe. Natomiast uważam, że zamiast czarnego może być przynajmniej szare. „Kto dał Ci prawo mieć monopol na pewność że Ci ludzie nauki którzy będą odpowiedzialni za świat będą mieli zawsze czyste intencje?” W którym zdaniu powiedziałem, że naukowcy będą mieli zawsze czyste intencje. Musisz odróżnić tutaj naukę jako dziedzinę, która przynajmniej dla mnie jest wspaniała. A naukowców, którzy są tylko ludźmi. Zgadzam się z tobą po raz kolejny, że w Projekcie Venus na pewno będą jednostki, które będą szkodzić ale na szczęście według mnie będzie to zdecydowana mniejszość.