Film niestety nie umywa się do jedynki, powodów jest bardzo wiele:
- zaczynając od początku, autorzy filmu byli zupełnie niekonsekwentni
jeśli chodzi o odniesienie do jedynki, jeszcze jestem w stanie
zrozumieć, że to amerykańskie zakończenie że Sarah uciekła (chociaż to
że tam została było o niebo lepsze i podbijało wymowę filmu 5 razy) to
ni cholerę nie mogę przełknąć dlaczego Juno wciąż żyje w dwójce,
przecież stwory otoczyły ją całą hordą, wydała kwik patroszonego
człowieka a tu nagle wychodzi sobie z lekko obitym ryjcem i z nogą,
którą akurat urządziła Sarah, zero innych poważniejszych ran, a przecież
widać było niejednokrotnie że jak te stwory gryzły to raczej pozamiatane
z zawodnikiem lub zawodniczką, dla mnie udział jej w tym filmie to
bezsens totalny
- kolejna kwestia, wielkość i aktywność stworów, w jedynce o ile
pamiętam były one mniejsze i atakowały hordami, przy czym były szybkie
jak cholera, zwinne, bardziej zwierzęce, tutaj mamy do czynienia z
jakimiś kafarami, a walka z nimi ma formę pojedynków, rodem z filmów z
Seagalem, oczywiście wzywane inne potwory przez walczącego potrzebują
godziny żeby dotrzeć na miejsce,
- w jedynce była mowa, że jaskinie te ciągną się kilometrami, zdjęcia
pokazywały wielkie przestrzenie, zaułki, mnóstwo niezmierzonych
korytarzy, tutaj bohaterowie weszli od dupy strony w jakiejś kopalni
niewiadomo skąd, zakręcili się w kółko i od razu znaleźli wszystkie
ciała, Juno i wyjście, chyba n-te z kolei, chociaż wymowa jedynki była
taka, że wyjście jest jedno z drugiej strony góry
- źle wróżąca jest postać dziadka dokarmiającego te stwory, nie wiadomo
po co to w ogóle zostało wprowadzone, obnaża to całkowicie klimat filmu,
jego tajemniczość i wymowę, coś czuję że w trójce (która niewątpliwie
powstanie) stworki będą sobie latać po lesie i dowiemy się że są to
zmutowani górnicy którzy przypadkowo podczas prac znaleźli jakiś kamień
z kosmosu a kafar na samym końcu to dziadunio który kiedyś zszedł do
kopalni i nigdy nie wrócił
- film oczywiście ma masę innych głupich błędów, np pies który
przestraszył się niewiadomo czego w budynku kopalni (do jaskini trzeba
było zjechać windą parę ładnych metrów w dół), udział niedoświadczonych
policjantów w wyprawie eksploracji niezbadanych jaskiń (ja na ich
miejscu w życiu bym tam nie wszedł)i zdradzenie przez Sarę że Murzynka
wydostanie się z jaskini (mówiła że nie musi się żegnać z córką bo sama
jej osobiście coś tam powie)
Jedyny plus który mi utkwił w pamięci to retrospekcje Sary pokazujące
obrazy z jedynki, dawały one sporo klimatu oraz ciała z poprzedniej
części, które też budowały napięcie i wprowadzały niepokój
Podsumowując, nie spodziewałem się że kontynuacja utrzyma poziom
jedynki, ale moim zdaniem w tym filmie popełniono podstawowe błędy, może
zrobienie kontynuacji takiego filmu to nie zrobienie kolejnej części
American Pie, ale można się z fabułą trochę bardziej postarać,
szczególnie, że trochę trzeba było czekać na ten film
zgadzam sie z Toba, obejrzalem wlasnie "zejscie 2" Dwojka powinna wygladac na zasadzie nowa grupka w tej samej jaskini, albo ekipa ratujaca ale bez Sary ktora pamiec stracila a w trakcie penetracji jaskini ja odzyskuje... Osoba ktora przeżyła traumę (Sara) nie wiadomo co ja spotkalo nie powinna byc zabierana do tej jaskini z lozka ze szpitala :| Ten pies co go tam spotkalo? przeciez winda na dol nie zjechał tak jak napisales wczesniej...Po za tym Szeryf natret, nieopanowany jakis... lepszym szeryfem bylby lider grupy ktory zginal jako pierwszy, Slabe zdjecia jaskini jakby krecili sie na malej przestrzeni, nie to co w jedynce... Co tam robila Juno? dobro pytanie... Greg spada z wysokiej wysokosci, a pod koniec filmu lapie jedna z dziewczyn za noge... przy wyjsciu... daje 5/10... Beznadzieja, Spaprali film... moja ocena chyba jest zawyzona.
Moim skromnym zdaniem autorzy całkiem zgrabnie poradzili sobie z kontynuacją. Wykorzystali sprawdzone w pierwszej części patenty i wyszło im to całkiem nieźle. Zarówno jak i część pierwsza nie jest jakieś genialne kino, ale jak na horror całkiem solidne. Jak dla mnie 1,5 godziny niezłej rozrywki, a chyba o to chodzi w tego typu filmach. Pozdrawiam.
położyli drugą część jak nic, Taki potencjał, taki klimat jedynki, taka walka o przetrwanie a w dwójce?? Naciągany ciąg dalszy. Ja się zawiodłem na całej linii, Świetna wypowiedź autora tematu, ze wszystkimi argumentami się zgadzam. A zachowania poszczególnych osób z ekipy ratunkowej czasami po prostu śmieszne (dziad z brodą zamiast ratować swój tyłek to się "skuwa" z sarą kajdankami, jakby to miało mu pomóc w czymś tak? W obliczu tego co zobaczył? Żałosne. Jakaś chyba ściema że Neil Marshal miał czuwać nad całością produkcji bo ja tu ręki Marshala ni w ząb nie widzę.
Z argumentami się zgadzam jak najbardziej...Juno?Jak do cholery mogła przeżyć?!?!Pies..hmmm...wystarszył sie chyba niebezpieczeństwa związanego ze zjazdem starą,zardzewiałą winda!Kilometrowe jaskinie...odniosłem wrażenie,że byly 3/4groty w czym jedna to wyjście/jadalnia stworów!Dziadek koalicjant...stwory to familia"Dziadunia"o którym mowa,ze odkryl,poszedł eksplorować i nie wrócił?!?!Od siebie dodałbym,że nie bylo tak ciasno,duszno,przytłaczająco,a przede wszytskim tak CIEMNO jak w 1,w której czasami praktycznie nic nie było widać,czuło sie to osaczenie,mrok,tutaj jest to nazbyt wszystko oświetlone,jest za WIDNO!Jeszcze jedno...wyjście z jaskini/jadalni...ciasne,ledwo co się nim przeciskały zgrabne,szczupłe kobitki,stwory przemilczę,w pewnym momencie jeden z mutantów wkracza przez ten mały otwór wylotowy/dziurke z kilkuset kilogramowym JELENIEM!!!Jak???;)To tyle,podsumowując...nie było żle,2 oczka gorzej od części poprzedniej,może zbyt wiele oczekiwałem,jak na sequel jak najbardziej w porzadku. 6/10
Hmm myślałem ze po takiej przerwie film mnie zagnie... a tu jestem zawiedziony. Nic juz nie dopowiem bo mnie wyreczyliscie...
Film jak dla mnie sredni 5/10
Nie da się ukryć że pierwszej części niestety nie dorównał. W kolejnej części zapewne okaże się, że Sara też przeżyła atak potworów. Zgodzam się odnośnie tego dziadka na końcu. Zepsuł wrażenia po filmie. Boję się że w przypadku 3 części pojawi się jakaś zupełnie bezsensowna motywacja odnośnie ukrywania obecności potworów w jaskiniach.
A ja się dziwiłem czemu ten film nie był puszczany u nas w kinach. Dzisiaj obejrzałem i już znam odpowiedź... Najlepszy był żółty plecak z gadżetami, jakieś ostrza, cudeńka a jak to zawiedzie to co zabije potwora??? - oczywiście spinka do włosów!
NIE!!!! ONA ZOSTAŁA TERAZ SAMICĄ ALFA W STADZIE - ZABIŁA TEGO DUŻEGO i
teraz będzie ścigać tego dziadka!!! :D:D:D:D
co wy wypisujecie !!! moim zdaniem film jest bomba a nawet lepszy od części pierwszej. jeśli chodzi o psa ?? dziwicie się że się wystraszył ?? pies ma instynkt i węch to normalne że wyczuł zło wystraszył się i uciekł !! Co mi się nie podobało to właśnie w super stanie Juno która po stoczeniu walki z armią mutantów wygląda jakby się wyspała wykąpała i jeszcze raz tam zeszła !!! Zrobili jakieś drugie wejście bo jeśli pamiętacie to tym którym weszli w 1-ce się zawaliło a jeśli chcieli zrobić 2 to musieli coś wymyślić. Postaci dziadka troche nie kumam skąd on tam się w ogóle wziął, Zachowuje się jakby pracował ze stworami ale w zamian za co. tego troche nie zrozumiałem ale mam zdanie że Ogólne wrażenie oceniam na 4+. Film bardzo dobry.
w każdym filmie są błędy bo to tylko film albo ktoś lubi taki klimat albo nie !!! Filmy tego typu są bardzo przewidywalne to normalne !!! Ale jeżeli ktoś się lubuje w tego typu historiach to ja bardzo polecam !!!
ja rozumiem, że nakręcony film odbierany jako pojedyncze dzieło może być
ok, ale problem dla mnie polega na tym że mamy tu do czynienia z
KONTYNUACJĄ, z kontynuacją, która wyraźnie burzy świetny film, perełkę, być
może w przyszłości kultowy, wyobraźcie sobie jak byłaby odbierana seria
Aliena gdyby dwójka ( i ewentualnie trójka) była totalnie schrzaniona,
normalnie chłam do kwadratu, zdradzałaby wszystkie tajemnice obcych,
których starannie klimat był budowany w jedynce, obnażała wszelkie fakty i
niedomówienia będące esencją oryginału, nie wiem czy wtedy kult całej serii
byłby taki silny
w jedynce Zejścia mieliśmy do czynienia ze świetnie zbudowanym napięciem
opartym na tajemnicy pochodzenia stworów, układu jaskini, problemów
psychicznych Sary, czysty survival okryty rąbkiem wielu tajemnic, które
budowały klimat plus świetne zakończenie (mówię o tym europejskim) gdzie
wszystkie dziewczyny niestety zostają w jaskini, Zejście 2, odbierana jako
kontynuacja burzy całą logikę jedynki, a akcja dziadka na końcu otwiera
drogę do jeszcze większych absurdów w trójce i pewnie przejście z konwencji
dobrego horroru do konwencji gore, czyli jednym słowem AVP2 w czystej
postaci
1sza część była zajebista i tak jak autor wspomniał - "złe" zakończenie się
filmu było świetnym rozwiązaniem i zakończenie się na tym, a nie
kontynuacja, ale oczywiście musi być część druga i musi być do dupy:(.
Pełno nieścisłości choćby (dodam do waszych już) wtedy jak wchodzą do
kopalni i na dole jest tabliczka, że coś tam "zakaz wejścia" taka plomba,
więc się pytam jak się wydostała Sara tędy (chyba, że ładnie odstawiła
tabliczkę na swoje miejsce) no i jak stworki przeszły wtedy co psa
wystraszyły...?! No ale poza tym trochę więcej było, że tak powiem widać
niż w poprzedniej części (było jaśniej). Niech część 3cia nie próbuje nawet
wyjść (z piekielnych ciemności jaskiń:P). Poza tym mimo wszystko nawet się
dało to obejrzeć do końca przy dobrym klimacie:)
Zgadzam sie z wszystkimi argumentami!! Bylam wprost zachwycona jedynka- swietne kini, super napiecie, podwojne dno (walka pomiedzy juno a sarah),dylematy moralne jakie musialy podejmowac w jedynce te babki ( zabic czy zostawic ranna Beth itp) brak przewidywalnosci- jednym słowem super horror.
A tutaj? nie powiem ze strasznie spartolili dwojke ( widziałam juz gorsze kontynuacje) ale niestety nie dogonili poziomu jedynki.Przede wszystkim brakowało mi tu klimatu i gry psychologicznej ktora strasznie podnosiła poziom jedynki.Potem w oczy rzucily mi sie te stwory- tutaj byly po prostu zupelnie innymi kreaturami- bardziej myslacymi, mniej zwierzecymi- smiac mi sie zachcialo podczas sceny gdy jeden z nich upolował ktoregos z bohaterow poczym zaczal ciagnac jego ciało :P o czyms takim w jedynce nie bylo mowy:) smieszymy mnie tez sceny slash and gore- ten keczup ktory co chwile wyplywal z im szyi czy pozjadane palce - smieszne. ogolnie kiepsko
"smiac mi sie zachcialo podczas sceny gdy jeden z nich upolował ktoregos z bohaterow poczym zaczal ciagnac jego ciało :P o czyms takim w jedynce nie bylo mowy:)"
Oj była o tym mowa. A mianowicie było ukazane jak Juno walczy z potworkiem o ciało Holy. I jakoś też je odciąga. Więc lepiej uważniej oglądać.
Co do reszty to się zgadzam. Do (moim zdaniem) genialnej jedynki kontynuacja nie ma startu.
co innego walczyc o cialo Juno a co innego upolowac kogos po czym ciagnac je przez pol jaskini- w jedynce taki stworek po prostu skonsumowalby tego kogos na miejscu-tutaj rzuca sie w oczy roznica w "zwierzecosci" potworkow w jedynce i dwojce
Sami jesteście jak te stworki z filmu :P Dopadliście tą kontynuacje jak wygłodzone mutanty i rozszarpujecie ją na czynniki pierwsze :P
A tak poważnie : film ma niedociągnięcia i absurdy ...ale jak fajnie było znowu zagłębić sie w ten mroczny i klaustrofobiczny klimacik :) bardzo dobrze wygospodarowane półtorej godzinki ... czekam na 3 część ...mogą nawet mieć wychodne do lasu , byle by była trójka :P
bardzo dobrze powiedziane !!! jeśli chodzi o wyjście Sary no to raczej nie wychodziła kopalnią tylko tym wyjściem co w jedynce pies się wystraszył bo coś wyczuł a nie zobaczył !!! Moim zdaniem jak wytłumaczyć motyw wejścia do kopalni !!! mnie się wydaje ze to chodzi o tego dziadzie że to on wskazał tą drogę !! Sara wcale tamtędy nie wyszła !!! Ludzie to jest tylko film zrozumcie to!! Za bardzo wnikacie jakby każdy film rozłożyć na czynniki pierwsze to nie miało by sensu oglądanie filmów!!! Zastanówcie się !!!!
Coś jak SAW I - Genialna reszta kicha (I wszystko racjonalnie do wytłumaczenia)
Jednak fajnie sie oglada
Co ukrywa dziadek?
Ściągną FBI będzie Ciekawie :)
A może ten wielki potwór to ten brat czy dziadek tego dziadka co uratował Sarah i może dlatego ten dziadek zabił Rios ponieważ chciał aby prawda nie wyszła na jaw.
Te potwory są przecież ślepe więc on im nosił jedzenie ponieważ one nie są tak szybkie i jeleń mógłby uciec, prawda? A Rios była także pożywieniem. A z tym psem to chyba jest oczywiste że mógł usłyszeć krzyki lub coś zobaczyć ponieważ one dobrze się wspinają.