Obejrzałem i co? I nico, bo ten film to nic ciekawego. Umrzeć nie umarłem, choć ani Martyniuka, ani jego muzyki fanem nie jestem (mówiąc delikatnie), ale film jest zwyczajnie niekonsekwentny. Do niczego nie prowadzi, jest zbiorem losowych anegdotek, częściowo zmyślonych, kilka razy operuje strasznie żenującym humorem, a do tego o ironio wcale nie ma tu za wiele Disco Polo, bo większość to covery czyichś utworów. Jeżeli ktoś (tak jak ja) nie rozumiał fenomenu Zenka przed premierą, tak po filmie nadal nie będzie go rozumiał. I ok, to nie tak, że nie ma tu udanych elementów - fajnie został oddany klimat podlaskiej społeczności, niektórzy aktorzy byli całkiem nieźli, tylko ja mam wrażenie, że ci ludzie, którzy zrobili ten film nie lubią Disco Polo tak jak ja (Czeczot w jednym z wywiadów stwierdził, że nigdy nie zastanawia się nad postaciami które gra, po czym porównał Zenka Martyniuka do seryjnego mordercy z filmu Vegi :P), a myślę, że jakby dać im jakiś inny projekt, to mogliby zrobić coś nawet udanego. To jednak nie ten przypadek, bo w filmie przede wszystkim zabrakło wizji. Dla mnie to film na 4/10 (ujdzie), można pójść do kina, ale po co. I ok, średnia 2/10 jest nieco zaskakująca (taką ocenę powinno mieć 365 dni, z czym zgadzają się również krytycy), ale jak mam być szczery to bliżej temu filmowi do "Nieporozumienia" niż do "Arcydzieła" i w tym zdecydowanie nie zgadzam się z twoją oceną.

Moja ocena to raczej rodzaj prowokacji, ogólnie uważam że "Zenek" to film słaby, ale z momentami.
Ale nie będę beczał ze stadem baranów, żeby się tym pozostałym baranom przypodobać !
W Interii czytam że to "najgorszy film świata w tym roku"! Serio ?!
Wolę sto razy obejrzeć "Zenka", niż raz "Pokot" Wajdy ! Pozdrawiam !

Nie lubię prowokacji z ocenianiem filmów "na złość", no ale jak tak lubisz, to spk. Ja bym sobie tak nie chciał zawalać ocenionych. No ale nie trudno zauważyć że przed filmem już był mocny hejt, który jeszcze wzrósł gdy film trafił już do kin i sporo zarobił :P Disco Polo + TVPiS połączyło dwa obozy hejterów i zaowocował taką średnią a nie inną. No tylko "Pokot" to Holland a nie Wajda.

Jeeezu, muszę się najpierw upewnić żeby coś napisać ! Masz rację POKOT to film Holland, to po pierwsze. Okazałem się takim samy ignorantem jak krytycy ZENKA. Chodziło mi o POWIDOKI, ale przyznam że nie oglądałem (bo się nie dało). Po drugie zgadzam się w pełni z twoją oceną sytuacji. Zwolennicy i przeciwnicy filmu Hryniaka, okopali się na swoich pozycjach, i nie mają zamiaru się przesunąć choćby o milimetr !
A ocenę filmu zmieniłem na 5

Nie oglądałem i być może nie obejrzę (dlatego na razie bez oceny) ale wszystko przemawia za tym, że ścierają się tu dwa obozy. Zwolenników Disco Polo - dają po 10 punktów oraz przeciwników - dają tylko 1 punkt. Zapewne ta druga grupa zaraz po wystawieniu 1 na filmwebie od razu leci również na IMDB aby i tak walnąć 1.

Trafna diagnoza