Ludzie strzelają do siebie, mimo że mówią tym samym językiem i mają wspólnych znajomych. Siły pokojowe okazują się bezużyteczne - główni bohaterowie giną. Dziennikarze sprawiają, że świat widzi konflikt - niestety, nic więcej. Rannego (problem) pozostawia się w okopie. Nikt nie chce zabrać się za sprawę, bo to trudne i niebezpieczne (mina).
Wspaniała metafora.