To film, który nie wywołuje żadnych emocji. Żadnych absolutnie. Schemat, schemat, schemat.
4/10
Nie wiem, powiem tylko tak: mniej więcej tak ładnie można by sfilmować Nad Niemnem.
Kurcze, no jakbym chciał przyrodę pooglądać, czy nauczyć się jak wyżyć w koniu... A tam, co to w ogóle za gadanie. Mógłbym wiele złośliwostek, np. film jak facet się czołga przez przyrodę... Ech.
Czemu mu nie dali Oscara za Titanica to nie wiem. I Tom Hardy. Za Lawless powinien mieć Oscara, za The Drop może mniej, ale tu to się z,marnował.
A tam, badziewiasty film o tym, o czym wszyscy wiedzą. Zemsta ubrana w indiańskie pióropusze.
O! Film o rozpalaniu ognia. Ale to już dawno Quest for Fire nakręcili...
A niedźwiedź Oscara nie dostał.
Ot i tyle. Denny film.