EEEE - czegoś nie kumam - bo przecież włśnie ten film o pedofilach dostał nagrodę dla najlepszego filmu - co dla mnie jest nieporozumieniem...Oscar dla Di Cprio - akurat za tę rolę - gdzie głównie sapie i wzdycha też z dupy - powinien go dostać za Wilka z Wall Street - tam faktycznie ZAGRAŁ - tu był fizjologiczny - też bym tak "se" posapał, choć aktorem nie jestem....