śmiać mi się chciało w jednej ze scen przy ognisku jak spożywali chleb XD Typowo amerykański szacunek dla chleba i pożywienia czyli żaden, jakby na przestrzeni wieków głodowali, to by nabrali trochę ogłady. Mało realistyczne ażeby głodni izraelici w tamtych czasach zamiast sobie podać z czcią, rzycali na ziemię chleb jakby go było mnóstwo w hipermarketach i był nic nie znaczący:s
Święta, jak sandały Jonasza prawda. Podobnie pomyślałem. Nie dość, że rzuca jak psu a nie podaje, jak bliźniemu; to jeszcze czym rzuca? Chlebkiem orkiszowym, bardzo smacznym i zdrowym. Żeby było weselej zrobił to podczas zmawiania paciorka "chleba naszego powszedniego daj nam...". Po wszystkim cała paczka zaciesza jak szympans po mefedronie. Brakuje tylko żeby otworzyli sobie po sześciopaku Buweisera i odpalili boomboxa... Takie z nich chłopaki luzaki.