i to moja ulubiona Saga i jeden z ulubionych filmów . może wy tak zle oceniacie ten film ale jestem
fanką romansów i kocham to i dalej 10000.
Rozumiem :)
Ja przez dłuższy czas, a dokładniej 2008-2012 byłam wielką fanką tego filmu. Nadal mam sentyment do tego i od czasu do czasu obejrzę.
Jak można być fanką tego filmu w nim nie ma nic dobrego ani jednej dobrej rzeczy
Kacper, zauważ, że Saga Zmierzch jest kolejną badziewną ( wiem o tym doskonale ) sagą dla młodych dziewczyn, które jeszcze kilka lat temu mocno jarały się wampirami, wilkołakami itd. Nie każdemu chłopakowi się podoba i nie będzie podobać, a z tego można wyrosnąć. Po Zmierzchu dużo podobnych wyszło i będzie wychodzić. Jest to dla NASTOLATEK, głównie płci żeńskiej. Ty zajmij się grami i czym chcesz :P
No tak ale ja nie patrzę na target tego filmu jest wiele filmów romantycznych które lubię np. Każdy film woodeg Allena ale patrze na różne części składowe filmu np. aktaktorstwo które jest tragiczne ( co jest dziwne bo,, Edward"to dobry aktor polecam the rover ale zbaczam ) na chemię między bohaterami której nie ma na same postacie które są,ponownie ttragiczn co jest dziwne bo książka jest całkiem dobrym romansidlem ( zostałem zmuszony do czytania) a film wszystko to rujnuje poprzez Belle którą gra ta aktorka z jednym wyrazem twarzy ( w książce bohaterka była bardzo emocjonalna i pokazywała emocje w filmie bez przerwy ten idiotyczny wyraz twarzy).
A tak BTW żaden film nie ma taryfy ulgowej dlatego ze ma inny target
Po części masz rację. Na pewno zgadzam się z tym co napisałeś na temat Kristen :P
Równie dobrze można powiedzieć że transformersy mają mieć taryfę ulgową bo są dla nastolatków
Dałem 1, może byłoby 3 ale obrzydliwa Stewart i horror w gatunku dyskwalifikują ten film.
Przykro mi ale każdy film fantazy a nawet jaki kolwiek inny jest lepszy od tego. Tak BTW obejrzyj gran Torino film smutny i może nie ma romansu ale od czegoś musisz zacząć oglądać dobre filmy
Mój gust jest taki i nie zamierzam go zmieniać. Możecie mówić, że to dla głupich nastolatków, ale ja właśnie takie filmy (i książki) lubię. Pokazują coś nieistniejącego, niemożliwego, coś przy czym można zapomnieć o codziennym życiu. Mam wybujałą wyobraźnię i lubię się oderwać od nudy i monotonii, a czasem smutku i wrogości świata.
Oczywiście nie chodzi mi, że ktoś teraz mnie wyzywa, ale czytałam w innych dyskusjach różne wyzwiska.
Ale mi chodzi o to że jeśli nigdy nie widzialas żadnego dobrego filmu to jeszcze nie wież co lubisz