Nie rozumiem tak niskiej oceny, przy absurdalnie wysokiej nocie serialu ,,Pamiętniki wampirów", które są zdecydowanie najbardziej żenującym obrazem o wampirach jaki w życiu oglądałam.
Zmierzch to trochę film dla nastolatek ale chciałabym, żeby nastolatki kierowały się w życiu takimi zasadami jakimi kierowali się Edward i Bella.
Bardzo ciekawa ścieżka dźwiękowa, mroczny filtr kamery, wspaniałe widoki no i w sposób bajkowy zarysowane postaci wampirów. Nie szukałam w tym filmu grozy ani treści intelektualnych, wiedziałam, że to romans. Ale jaki to jest romans! Piękny, uroczy, baśniowy, pełen scen jak z dramatów Szekspira. Być może balansuje na granicy kiczu, ale ten balans bardzo przyjemnie się chłonie. Miłość ukazana w tym filmie jest czysta, romantyczna, pełna poświęceń i szybszego bicia serca - w jakim filmie teraz coś takiego zobaczymy? Niesamowite. A mi całe życie wmawiano, że to dno i przysłowiowy ,,kilometr mułu". Jestem wybredna, lubię Tarkowskiego i zbieram wydania z XIX wieku, nie zadowalam się byle czym. A tu takie zaskoczenie. Widocznie dzisiejszy świat nie rozumie prostoty uczuć i walki z własnymi słabościami - woli brud, niejednoznaczność i wulgarność. Ot i bajka cała.
Edit: Pamiętniki Wampirów od drugiego sezonu to najlepsze co mnie w życiu spotkało, oddaje honor ♥️
film dla nastolatek. jak byłem młodszy to podśmiechiwałem się z tego filmu w ogóle go nie oglądając. ale jak obejrzałem go ostatnio pierwszy raz to spodobał mi się. ten filtr, muzyka, sceneria, zdjęcia i sposób opowiadania są bardzo dobre. nie spodziewałem się, że tak mi się spodoba ;) i ocena 5 jako średnia to trochę nisko...