Film mnie powalił nudą. Myślałem ,że będzie to dobry horror o inwazji obcych z Gibsonem w roli głównej , a co dostałem nudny , przytłaczający film ,w którym ludzie latają za niewiadomo czym... W końcu okazuje się ,że tymi strasznymi obcymi są zielone ludki :) Końcówka ,w której Gibson spotyka się oko w oko z panem Ufolem już całkowicie położyła film ;). Moim zdaniem film ten kompletnie nie wyszedł .
Polecam zamiast środków nasennych , jako dobrego filmu nie polecam