Z tego co pamiętam, to ufoludki bały się wody i chyba właśnie taką "bronią" się ich pozbyto - przynajmniej na farmie pastora (no i może z drobną pomocą kija baseballowego). Pozdrawiam! :)

Ten sposób to woda. Ludzie wyjeżdżali nad jeziora ponieważ sądzili że tam będą bezpieczniejsi. I mieli racie ponieważ kosmici ginęli po większym zetknięciu z wodą.

ufoludki bały się wody, ale o ile pamiętam nie było jednoznacznego wytłumaczenia, w jaki sposób zostały pokonane, można sie jedynie domyślać ;)

o jejciu :). dziekuje wam wszystkim za te odpowiedzi. Moja ciekawosc dzieki wam zostala zaspokojona :P

Ja odniosłam wrażenie, że woda szkodziła "obcym", jeśli zostali uprzednio uszkodzeni i miała kontakt z ich "tkankami" wewnętrznymi. Była taka scenka, gdzie "zielony" zrobił się w jednym miejscu czerwony, przestraszył się, a jak go tam zmoczyło, to cierpiał :(