Muszę przyznać, że "Znaki" były jednym z filmów, na który czekałam i czekałam, głównym powodem był oczywiście reżyser, na drugim miejscu znalazła się obsada. No i się doczekałam.
Film jest dobry ale nie bardzo dobry, świetne zdjęcie i muzyka jak zawsze u M. Night Shyamalan`a. Natomiast co do fabuły to nie wszystko mi się podobało zwłaszcza obcy i ta scena, w której zostaje on, pokonany. Owszem film ma specyficzny klimat i coś w sobie ale w porównaniu do poprzednich wyczynów tego reżysera
wypada najsłabiej.