Dobry film, niekomercyjny. Zawiera nutę tajemniczości. szeleszczące zboża o zmroku przyprawiają mnie o dreszcz. I ta noga z nich wystajaca;) Dobra kreacja Gibsona i Phoenixa:) O dzieciakach nie wspomnę...teraz większą uwagę zwracam na czystość wody którą piję;) Najbardziej się przestraszyłam gdy zobaczyłam odbicie ufoludka w telewizorze na tym filmie 9no bo nie u mnie...uf). Dobry, dobry film:)
Na początku mała rada dla antyfanów tego filmu: wiecie, że na Fox Kids lecą Pokemony? To z pewnością was zainteresuje! I nie przegapcie dzisiejszej dobranocki, przecież jak możecie stracić swoją ulubioną bajeczkę? Ci, co nie lubią Znaków i twierdzą, że ten film jest nudny, to niech pójdą oglądać jakieś bajki dla 5-letnich bachorów (przecież sami nimi są). A teraz może recenzja, bo nie chce obrzydzać tego komentarza już samą nazwą "antyfan". Fani filmu pewnie już zamykają okienko. Najlepsza w filmie jest muzyka. Jest tajemnicza, trzyma w napięciu i wciąga. To właśnie dzięki niej chce się ciągle oglądać! Oczywiście nie piszę tutaj, że cały film jest denny. Wręcz przeciwnie - jest wspaniały! Najlepszy jest koniec z całego filmu. Gdy rodzina odkrywa broń na kosmitów, leci już taka "historyczna" muzyka, którą po prostu trzeba zapamiętać! Kosmici zostali naprawdę świetnie zrobieni, wreszcie ktoś pomyślał o tym, żeby wyglądało to w miarę realistycznie. Świetne są też nagrania, które ogląda rodzina w telewizji - przyprawia to o dreszcze. Te światła na niebie, znaki, kosmici... Spece od filmu spisali się na medal! W dodatku sam fakt, że gra tu Gibson przykuł mnie do telewizora. Raz nawet bałam się włączyć ten film w sylwestra, kiedy nikogo oprócz mojej koleżanki i mnie nie było w domu, i w dodatku była wtedy 2 w nocy! Film jest taki trochę straszny, trochę zabawny. Te czapeczki, które mieli na sobie i początek filmu, jak Merrill spada z łóżka.. Aż śmiać się chciało. Ja z koleżanką rozpaczałam, bo dawno tego filmu nie oglądałyśmy, a gdy się dowiedziałam, że leci w HBO nagrałam Znaki. Szkoda, że nie było mnie wtedy w domu, bo mój magnetowid trochę kiepsko nagrywa. W każdym razie mam już Znaki na zawsze i zawsze też to będzie punkt numer 1 na każdej imprezie, którą zorganizuję. Może nawet zrobię coś w stylu "strasznego maratonu filmu"? :) Film jest jednym z najlepszych i zawsze pozostanie w mej pamięci. Pozdrowienia serdeczne dla fanów i antyfanów, pa! :* ;)