Nieno - ten główny kolo mnie zniszczył. Wygląda jakby dopiero co zszedł z traktora, gadki ma niczym brudny harry, i posiada tyle pochowanej niewiadomo gdzie broni (nie ogarniałem też do końca w jaki on sposób ją w niektórych scenach wyjmował ) że starczyłoby hyba dla całej polskiej armii.
Ten policjant, wymawiający hyba po 3 razy "fuck" na zdanie też był niekiepski (wyobraźcie sobie grupkę ludzi zamkniętych w pomieszczeniu, które atakują zombie, a koleżka wszystkim zabiera broń - w końcu jest policjantem i ma prawo do jej posiadania, inni nie mają ku temu uprawnień...).
Ekipa kręcąca ten film hyba niemogła się do końca zdecydować czy to będzie komedia czy horror, w rezultacie więc mamy film który nie sprawdza się w żadnym z tych dwóch gatunków. Odradzam.
( uff.. ale się rozpisałem...)