Bardzo brutalne spaghetti. Czteroosobowa banda sieje postrach na dzikim zachodzie, mordując kogo popadnie. Jest wśród tych degeneratów nawet zgrabna, blond włosa piękność, której zdarza się ładować z dwóch coltów na raz, stojąc na linii ognia, ale na ogół pełni rolę ozdóbki. Po kolejnym napadzie, bandziory zostawiają...
więcejTen film to jeden z powodów mojej słabej oceny dla "Matalo" z 1970 roku, bowiem oba korzystają z tego samego scenariusza. "Dio non paga il sabato" pomimo mniejszego budżetu i słabszej obsady jest o wiele bardziej przystępne. Najlepsze jest to, że rzekomy protagonista pojawia się dopiero po upływie prawie 1/3 filmu i...
więcej