Nie ma tu nawet, typowej dla filmów krimi, tajemnicy związanej z zabójcą - tu jest nim tytułowy garbus i wiemy o nim prawie wszystko niemal od początku. (Prawie czyni różnicę, ale to i tak nie to.) Później mamy kilka niespodzianek i nawet jedna z nich bardzo mi się podobała (motyw antyklerykalny), ale ogólnie film jest...
więcej