To jedno z najgorszych rozdań jakie widziałem w historii. Gdzie jest "Pina" , "Drive" , 50/50,
We Need to Talk About Kevin, Koń Turyński czy chociażby naprawdę dobra komedia jaką
jest "Crazy stupid love" ? Nie widziałem jeszcze Artysty, Hugo ani Spadkobierców ale co tu
robią takie tytuły jak Drzewo życia, czas wojny czy o północy w paryżu ( który jest wg mnie
przeciętnym filmem Allena). Powiedźcie mi - czy ten rok był aż tak słaby ?
Mnie zaskoczyła Akademia nie nominująca takich filmów jak "Drive" w kategorii najlepszy film, reżyser, zdjęcia czy najlepszy aktor. Niskobudżetowy film amerykańskiej produkcji, pokazujący, że nie trzeba mieć milionów aby zrobić naprawdę rewelacyjny film. Ale innym mega zaskoczeniem jest nie obecność nigdzie "Melancholii" Larsa von Triera, nie ma filmu nigdzie w żadnej nominacji. Rewelacyjna Kirsten Dunst brak nominacji. Za to jak widzę film "Drzewo życia", nie mogę się powstrzymać. Totalna wydmuszka, połączenie, "Źródła" z "Odyseją kosmiczną". Takie filmy dostają nominacje, a produkcje niezależne są pomijane. Przykre.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
