"ROMA" nie jest niczym więcej, niż jest. To za mało. Film o prozie życia, cokolwiek to znaczy. Do poezji "ZIMNEJ WOJNY" nie ma startu. Ona też, jeśli się uprzeć, nie jest nie wiadomo o czym. O śmierci. Najwyraźniej ta jest bliższa sztuce. Pozostaje rapsodia bohemy. To życie jest ciekawsze.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones