Michelle Williams

użytkownik usunięty

oby w tym roku otrzymała Oscara!

użytkownik usunięty
MF13

podobno ani Meryl ani Close się nie popisały, ale nie oglądałam jeszcze, więc nie wiem

Oby wygrała Davis :)

też uważam ,że pozostał mały niedosyt po grze

Moim zdaniem zdecydowanie powinna wygrać Meryl Streep. Glenn Close już odpadła z konkurencji. I propo jednego komentarza: to że meryl ma 2 oscary nie oznacza że trzeciego dostać nie powinna, o katharine hepburn nie myśleli że ma 2 oscary to następnęgo nie powinna dostać tylko dali jej jeszcze 2

użytkownik usunięty
matejko900_filmweb

czy ja napisałam, że Meryl nie powinna dostać 3 Oscara?
nie oglądałam Żelaznej Damy, więc się nie wypowiadam czy powinna czy nie.

ok nie mówie o tobie

matejko900_filmweb

W tym roku pewniakiem jest Williams. Streep ma już 2 Oscary, a reszta jest poza konkurencją. Bardzo bym się zdziwił, gdyby stało się inaczej. Już prędzej niż Meryl mogłaby jej zagrozić Viola Davis, ale raczej się na to nie zapowiada.

LeboLebo88

Davis obecnie jest faworytką i raczej wygra. Streep może jej zagrozić, zwłaszcza, że to pewnie ona wygra BAFTA. Wygląda na to, że Williams jest w tym roku skończona.

Galadh

Nie powiedziałbym, że faworytką. Zdobyła nagrodę Gildii Aktorów, ale Williams dostała Globa i IMO nadal prowadzi w wyścigu, zwłaszcza, że Octavia dostanie pewnie za drugoplanową rolę za Służące.

Galadh

Wątpię aby BAFTA wygrała Davis, ponieważ jej kreacja zostało bardzo chłodno potraktowana na starym kontynencie. Stawiałbym raczej na Michelle zważywszy, że sam film dostał sporo wyróżnień. Jak Williams zdobędzie BAFTA, to Viola Davis może pożegnać Oskara.

jamesdawid

Zastanawiające masz podejście ,
jakiś czas temu krytykowałeś Michelle ,
że z niemalże męską twarzą zagrała boginie kina
a od paru dni stajesz murem w jej obronie .
Zanim powstał film i pomysł o MM tak sobie pomyślałem , że mogłaby się sprawdzić w roli ikony właśnie Williams , nie jest jej wierną kopią z wyglądu , Scarlett ma w sobie coś z Monroe , ale nie ukrywajmy przez cały film by tylko się ładnie uśmiechała a reżyserowi chodziło o to by pokazać wnętrze Marilyn , obnażyć ją emocjonalnie , przecież każdy wie jak wyglądała Monroe , Michelle wiele razy udowodniła , że w emocjach jest super .
Za czasów serialu jej nienawidziłem ,
zresztą nawet nie oglądałem serialu bo sam widok tych nastoletnich gwiazdeczek mnie irytował ,
ale prawdą jest , że tylko Michelle się wybiła bo nie myślała o bywaniu na bankietach a o aktorstwie .
co do sugestii myślę , że BAFTA powędruje w ręce Meryl bo zagrała angielkę a przecież BAFTA to brytyjskie nagrody , dla nich to będzie zaszczyt , że aktorka takiego formatu zagrała jedną z nich i dadzą jej nagrodę , wydaje mi się , że Oscar rozegra się między Streep , Williams a Davis , w końcu jakoś nagrody omijają Michelle co jest wyraźnym znakiem , że członkowie akademii i inni nie są zdecydowanie kogo mają nagrodzić ...
PS widać , że kochasz Marilyn to polecam powieś jej sobie plakat nad łóżkiem , może pomoże , inne aktorki nie są niczemu winne , że nie mają wyglądu bogini sexu

lovvelas

Widać, że nie oglądasz telewizji ani nie czytasz artykułów w prasie filmowej,bo akurat Meryl dostała fatalną recenzje od krytyków angielskich, także koła polityczne określiły jej kreację jako zardzewiałą damę. Więc można wnioskować, że nie otrzyma nagrody. Widziałem film i zmieniłem zdanie,bo Michelle zagrała świetnie. Tak lubię Marilyn Monroe i Jamesa Deana,czepiasz się?

jamesdawid

wyluzuj :D
wydaje mi się , że raczej ty się czepiasz ... pożyjemy zobaczymy ,
myślę , że Oscara dostanie Meryl , pomyślą sobie , że tyle zrobiła dla kinematografii , że wreszcie dadzą jej 3 statuetkę , choć wolałbym aby dostała Michelle , bo jeśli teraz nie dostanie to najbliższą nominację może zdobyć za 10 lat .
Co do BAFTY ja obstawiam Streep , już podałem argumenty wyżej ...

Galadh

I jest dokładnie tak, jak pisałem. Streep zgarnęła kilka chwil temu nagrodę BAFTA, a więc do samego końca nie będzie wiadomo, kto wygra - ona czy Davis.

Galadh

Rzeczywiście - Davis wygra, lub czego nie wykluczam wreszcie Glenn Close ;)

Tegoroczna aktorka pierwszoplanowa jest nieprzewidywalna do bólu, gdyż każda aktorka na Oscara, z takich lub innych względów, liczyć może.
Rooney Mara niech się cieszy z nominacji, swoją drogą brak Swinton na jej miejscu to porażka. Ona raczej pod uwagę brana nie będzie.
Pytanie co z następnymi paniami. Meryl Streep ulubienicą Akademii nie jest, ale nie zdziwiłbym się gdyby to właśnie ona statuetkę odebrała - wielka aktorka, grająca wielką postać. Tyle, że skoro rola ta nie jest opisywana przez krytyków jako genialna, a nagród też nie za wiele - może być ciężko.
Glenn Close jest chyba najbardziej niedocenioną aktorką jaką widział świat - kunsztem dorównuje Meryl Streep, a na jej koncie cztery nominacje, z których dwie bezsprzecznie powinny się zamienić w wygraną (,,Fatalne zauroczenie", ,,Niebezpieczne związki"). Tylko, że jej Albert Nobbs jest co najwyżej dobry (wg recenzji, sam nie widziałem), ze względu na słaby scenariusz. Z drugiej strony jest to chyba jej ostatnia szansa na tę nagrodę i z logicznego punktu widzenia to ona ma największe szanse.
Ale jest jeszcze Michele Williams, obsypana nagrodami kreacja, podobno wyśmienita. Sytuacja prawie tak pewna jak Marion Cottilard - problem leży nie w samej Williams, ale w jej konkurentkach. Akademia może zrobić psikusa i wręczyć jej statuetkę przy następnej okazji, a w przypadku jej młodego wieku, takich może być jeszcze sporo.
Została Viola Davis, która sprawia wrażenie dość przyczajonej pośród reszty nominowanych. Ale może się jeszcze zdarzyć tak, że Oscar powędruje do niej - ot tak, żeby nie wybierać między trzema pewniakami. To byłoby chyba najspokojniejsze wyjście, a przy okazji bardzo na rękę, bo rola Davis jest również świetna.

Oj, będzie ciekawie. Wszystkie Oscara otrzymać mogą, oprócz Mary oczywiście.

kacperpiotrkow2

tak jak mówiłem - Meryl dostała BAFTĘ a teraz zgarnie Oscara ,
brytyjczycy wiadomo , że dadzą nagrodę komuś kto zagrał brytyjkę .
Filmu jeszcze nie widziałem ale myślę , że jest kopią " Królowej " z Mirren ,
biedna stara osaczona przez Anglię , nierozumiana i uparta , do tego te dokumentalne sceny mieszające się z filmem niczym z " Królowej " , typowa kalka tamtego filmu i wiadomo , że jak Mirren zgarnęła Oscara to Meryl też zgarnie , dadzą jej chociażby jako rekompensatę za tyle ostatnich lat bez statuetki , i tego roku stanie się zdobywczynią tej nagrody i będą ją mieli z głowy na parę lat albo już do śmieci , w końcu pomyślą , od jej wygranej mija równe 30 lat czy tam 29 to akurat jej dadzą aby nie mieć wyrzutów sumienia , że tyle ról i nominacji i dochodziła z niczym , troszkę niesprawiedliwe bo Michelle mimo , że nie przypomina Marilyn wyglądem na pewno emocjonalnie zagrała bardzo dobrze , a tym samym jak teraz się jej nie uda na pewno nie nominują jej za rok bo byłaby to już jej 3 nominacja z rzędu , pomyślą , że " za dobrze by miała " i może się doczekać następnej nominacji za 10 lat albo nigdy , co do Davis nie wiem jak zagrała ale może być też taki haczyk , że przecież pierwszoplanowa rola kobieca została nagrodzona ostatni raz dla czarnoskórej aktorki równo 10 lat temu dla Halle Berry to dadzą Davis aby nie być posądzanymi za rasizm i dyskryminację .
Myślę , że Oscar poleci do Streep , zgarnęła za dramat złoty glob , zgarnęła BAFTĘ to teraz już jej dadzą na 99 % chyba , że jej nie lubią i walną komuś innemu

oby!

Wszyscy się kłócą a w końcu dostanie Mara :P A tak na serio to obstawiam wygraną Davis... gra w tym roku w dwóch nominowanych filmach, wygrała SAG a do tego, co ważne, odróżnia się od Williams i Streep (Close i Mara się raczej nie liczą) tym, że granej przez nią postaci nie trzeba porównywać z oryginałem. A czy zasługuje na nagrodę? To już nie do mnie pytanie.

Bismarck

Ja tam jestem za Michelle Williams!

Alice_30

Ja też, jest najlepsza w tym roku ^^

jamesdawid

Meryl sobie odpuszcza, bo zawsze jest perfekcyjna i to się już nudne zrobiło :)

Albo panna Williams, albo Viola Davis. Innej opcji to ja nie widzę.

użytkownik usunięty
era

Meryl mówi otwarcie, że chce tego Oscara. tyle na niego czekała, że teraz wreszcie chce go otrzymać.

miało być 'odpuszczę'. w sensie nie ma po co o niej pisać :>

też życzę Michelle albo Violi oscara. Dla mnei dosyć kontrowersyjne jest to, że genialna Meryl Streep dostaje nagrody za koszmarnie słaby film, który wszyscy krytykuja, i krytykowaliby jeszcze mocniej, gdyby nie to, ze zagrała w nim własnie Meryl, czy Jim Broadbent.
poza tym, z cąłym moim uwielbieniem dla Meryl, nie uważacie, że Akademia ją nominuje czasami za nic? tj. ok, Meryl może nawet zagrać palmę na plaży i to w jej wykonaniu będzie COŚ, niemniej niektóre jej nominacje OSTATNIO są za słabe filmy, filmy bardzo komercyjne i nieartystyczne: z jednej strony za bardzo dobrą rolę w "Wątpliwość", z drugiej za "Julie i Julia", "Diabeł ubiera się u Prady" - miłe, fajne filmy, ale czy naprawdę zasługujące na to by je nominować, i by nominować Meryl, która gra tam ot tak?
Teraz mamy "Żelazną Damę", słabiznę, i Meryl dostanie Oscara, bo co? Bo dawno go nie miała? No bez przesady. Ale zapewne tak się stanie, w rywalizacji Michelle - Viola - Meryl jest 1 - 1 - 2 :/

użytkownik usunięty
Milennn

dokładnie. nie mam nic do Meryl, bardzo jej lubię.
ale faktem jest to, że krytycy nie byli zachwyceni ani Żelazną Damą, ani samą Meryl. nie widziałam Żelaznej Damy, ale czytam co nie co.
zgarnia nominację za wszystkie filmy po kolei praktycznie i głównie za to, że się nazywa Streep.

Milennn

Meryl dostaje nagrody za bardzo dobrą rolę w faktycznie niezbyt udanym filmie. Jeśli w tym roku wygra - a wygrałaby godnie, bo to jej najlepsza kreacja przynajmniej od czasów "Adaptacji" - to passa ciągłego przyznawania jej wyróżnień może się wreszcie złamać. Nie, oczywiście, że nie zasłużyła na wszystkie nominacje, które otrzymała.

W tym roku mamy walką Streep vs Davis i będzie naprawdę blisko pod względem ilości głosów - Williams możecie w tym roku wykreślić, chyba, że naprawdę zdarzy się cud.

Znowu niestety zostanie okradziona, podobnie jak w zeszłym roku. Oskarami rządzi promocja.

Z tego co mi wiadomo Meryl dostała nominacje za najlepszą aktorkę pierwszoplanową, a nie za najlepszy film czy coś przeoczyłam ?? Więc mówiąc że Meryl nie zasługuje na Oscara bo film jest słaby ( z czym też sie nie zgadzam), ktoś sobie chyba żartuje. To jest jedna z jej lepszych ról i wiem że to nie żaden argument ale wielu znajomych z mojego otoczenia mówi że jeśli Meryl nie dostanie w tym roku Oscara to akademia wykaże się głęboką ignorancją. Gdyby krytycy nie byli zachwyceni jej kreacją w Żelaznej Damie to nie dostałaby nominacji, a dostałaby ją najpewniej Tilda wobec której akademia okazała się niesprawiedliwa (zdecydowanie zasługiwała na nią bardziej niż Mara). I ktoś kto mówi że Meryl zgarnia nominacje za to że nazywa się Streep chyba zwyczajnie nie ogląda filmów z nią.

użytkownik usunięty
giluuus

jeśli sądzisz, że jej rola w filmie Diabeł ubiera się u Prady naprawdę zasługiwała nominację, to szczerze ci gratuluję.
poza tym, wiadomo, że Oscary to praktycznie same kalkulacje i kombinacje i opinia prawdziwych krytyków (którzy nie ekscytowali się ani filmem, ani rolą) nie ma żadnego związku z nominacjami czy samymi statuetkami.

oby! pokazała klasę rok temu dzięki kreacji w Blue Valentine, mam nadzieję, że w końcu zostanie doceniona, nie sądzę, że skądinąd fantastyczna Streep byłą zagrożeniem, tak jak Viola Davis

znalazłem tutaj przynajmniej dziesięć powodów, dla których oscara powinna dostać Williams: http://niekulturalni.wordpress.com/2012/02/24/moj-tydzien-z-marylin/
i ja też tak mysle, żal, że jej się nie udało

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones