algorytm oblicza prawdopodobną ocenę na 2 sposoby:
-średnia ważona ocen gustopodobnych z czego wartość oceny gustopodobnego jest tym wyższa im większe jest podobieństwo
-Suma wartości oczekiwanych cech przez użytkownika pomnożona przez zawartość cechy w filmie której wynikiem jest prawdopodobna ocena. Przy czym cech jest kilkadziesiąt i są one całkowicie abstrakcyjne i bez nazwy
co jest brane pod uwagę? wyższy wynik czy średnia?
Pierwsze sposob wedlug naszy wyliczen (sprawdzenia przez RMSE : http://en.wikipedia.org/wiki/Root_mean_square_deviation ) jest lepszy, wiec jezeli na dany film jest na tyle wystarczajac oceny gustopodobnych to jest on brany. Drugi sposob (gorszy RMSE) jest uzywany dla reszta filmow.
Ale poniewaz ciagle probujemy uzyskac lepszy RMSE dla kazdy sposob liczenia, to moze sie nam zmienic podejscia. Wazne jest zeby ten RMSE byl coraz niszy niezaleznie jaki algorytm uzywamy, bo wtedy znacze ze prawdopodobienstwo trafienia w czejs gust bedzie wieksza. Nad tym pracujemy codziennie bo sami tez chcemy zeby nam filmweb jak najlepiej potrafil rekomendowac filmy. Ilosc dany ktory posiada baza filmweb sprawia ze to jest bardzo nie trywialna zadanie.
Najpierw dogadujecie, marudzicie albo narzekacie, a później wszyscy się dziwią czemu nikt z redakcji nie chcę odpowiadać nawet na poważne tematy...
To przecież takie żarciki są... Nikt tak poważnie nie myśli.
A co do tego Gustomierza to osobiście powiem, że - przynajmniej jeśli chodzi o moją osobę - cały czas trafia w mój gust niemal w stu procentach. Jeśli podaje, że film mi się spodoba w 34%, rzeczywiście po obejrzeniu film "podoba" mi się na 3. Od kiedy został wprowadzony chybił tylko bodajże 2 razy, przy czym nie były to wielkie wartości. Jestem zaskoczony, bo spodziewałem się, że będzie to taki bajer bardziej po to, żeby ładnie wyglądał, a tu proszę... Trafnie oblicza mój gust filmowy ;]