Ja mam jedna wielką autosugestię po przeczytaniu Harrego Pottera i księcia półkrwi (po polsku). Dowiedziałem się z bardzo wiarygodnego źródła, że Harry Potter (w siódmej części) będzie miał ogromne moce czarodziejskie, które, po raz pierwszy w świecie czarodziejów, będą mogły ożywić człowieka. Harry zapewne chciałby powrotu Syriusza, lecz stanie przed dylematem, ktoś bliski jego osoby będzie w stanie "krytycznym" więc będzie miał wielki dylemat.
Tak więc powracając do mojej autosugestii, myślę że to zasługa jego, w sumie, tajemniczego pochodzenia i Zgredka.
Jak napisała Rowling w swojej zdumiewającej sadze o młodym czarodzieju, Skrzaty Domowe miały zdumiewająco większe moce od czarodziejów, nie używały ich, jedynie w obronie swoich panów. Harry uwolnił Zgredka, który nie uwarza Harrego za Pana, ale kocha Harrego za wolność, a wiięc próbóje przez ten cały czas zasugerować że Zgredek nauczy Harrego bardzo zaawansowanej magii.
(korki)
-:)))))))))))))))))))))))))))) ))))))))))))))) ))))))
