Witam.
Jeśli znacie jakieś ciekawe filmy poruszające tematykę ludobójstwa to proszę o propozycje! Mój temat to: "jak literatura i film ujmują temat ludobójstwa" i nie wiem czy ograniczyć się tylko do holokaustu czy szukać również inne formy ludobójstwa, których niestety nie znam.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie!
jeśli chodzi też o kanibalizm, to propanuje trylogię, zapewne dobzre wszyskim znanego, pana Hannibala Lectera ;)
nie ograniczaj sie do samego holocaustu! jak bede miala chwile, to postaram sie pomoc. na razie PELNO roboty ;)
*sama niedlugo uderze z moim tematem maturalnym na forum
pzdr
..::wordup::..
Film pt "Hotel Ruanda"
http://www.filmweb.pl/FilmDescriptions?id=139825#123554 [www.filmweb.pl/FilmDesc ...]
pozdr:)))
Witam!
Dziekuję za te propozycje, wszystkie oczywiście ;) nawet za Rambo :) jeśli ktoś zna jeszcze jakieś ciekawe pozycje to może zasugerować. Na razie tworzę z tego co mam no i coś wychodzi :) wielkie dzięki jeszcze raz i pozdrawiam forumowiczów!
Możesz skorzystać z filmu (jakkolwiek kiepskiego) pt: "Nożownik" (http://nozownik.filmweb.pl/). Jako preludium pokazany jest epizod, którego tłem jest rzeź Albanów dokonana przez Serbów w 1999 roku w Kosowie.
Kolejny film to "Misja" (http://misja.filmweb.pl/). Nie porusza bezpośrednio tematyki ludobójstwa, jednak myślę, że końcowe sekwencje można spokojnie tym mianem określić.
W ciekawy sposób możnaby również wykorzystać "Szeregowca Ryana". Racja, wojna to zupełnie inna sprawa, jednak temu, co działo się na plażach Normandii w 1944 roku niewiele brakuje do tytułu ludobójstwa.
Powodzenia! Świetny temat Ci się trafił :)
Możesz skorzystać z filmu (jakkolwiek kiepskiego) pt: "Nożownik" (http://nozownik.filmweb.pl/). Jako preludium pokazany jest epizod, którego tłem jest rzeź Albanów dokonana przez Serbów w 1999 roku w Kosowie.
Kolejny film to "Misja" (http://misja.filmweb.pl/). Nie porusza bezpośrednio tematyki ludobójstwa, jednak myślę, że końcowe sekwencje można spokojnie tym mianem określić.
W ciekawy sposób możnaby również wykorzystać "Szeregowca Ryana". Racja, wojna to zupełnie inna sprawa, jednak temu, co działo się na plażach Normandii w 1944 roku niewiele brakuje do tytułu ludobójstwa.
Powodzenia! Świetny temat Ci się trafił :)
+Krajobraz po bitwie - Andrzej Wajda
+Życie jest piękne - Roberto Benigni
+Dziewiąty dzień - Volker Schlöndorff
+Hadashi no Gen - Mori Masaki & Mamoru Shinzaki (wstrząsające lecz również wzruszające i niebywale optymistyczna opowieśc o pewnej rodzinie starającej się przetrwa w Hiroszimie tuz po wybuchu bomby, myślę, że można podciągnąc to pod masową zagłade)
+wiele innych :P, pzdr