Film o więzieniu - szukam

Film najprawdopodobniej z lat 90-tych lub początku tego wieku. Nie wiem czy całość ale spora część akcji działa się w więzieniu. Głównym bohaterem był duży przypakowany koleś chyba z dłuższymi włosami. Nie wiem czy to nie był film z Nowej Zelandii czy tamtych okolic i czy przypadkiem nie było tam jakichś porachunków tamtejszych tubylczych gangów Maorysi może Samoańczycy ale pewności nie mam może mi się poplątało z jakimś innym filmem. Niewiele pamiętam z samej fabuły ale mam takie przebłyski sceny, w której główny bohater chociaż z racji swojej postury był raczej wysoko w hierarchii to popadł chyba z kimś w konflikt i nawet takiego byka jak on zgwałcili. Kojarzy może ktoś?