Chodzi mi o filmy składające się z kilku historyjek ułożonych równie oryginalnie jak w filmie Quentina Tarantino. Mi na razie przychodzi na myśl tylko "Sin City".
Pomyślmy...
Jeżeli nie chodzi o komedyjke to Słoń, ... może 21 gramów tylko nie wiem czy o to chodz... i jeszcze ... hymmm... mam pustkę w głowie...
Jak tylko sobie przypomnę to napisze....
Ok, dzięki. Widziałem Słonia i 21 gramów. Świetne filmy i rzeczywiście mają nietypową konstrukcję.
P.S. Jaką komedię miałeś na myśli? Dla mnie może być każdy gatunek.
.....
może cztery pokoje....
coś dla fana Quentina
... chociaż pewnie już pewnie widziałeś....
.....
myślę dalej....
.....
"Rękopis znaleziony w Saragossie" Wojciecha Jerzego Hasa :P
Baba w babie i nikt nie wie o co chodzi.
Jeśli szerzej potraktować ten temat...tzn. motyw dekonstrukcji narracji , to oczywiście "Memento". Także "Przypadek" Kieślowskiego (3 alternatywne historie) oraz wzorowany na nim "Biegnij Lola biegnij" Tykwera.
szczerze polecam japońskie dzieło filmowe "Survive Style 5+" bardzo klimatyczne i chyba o taki filmik ci chodziło podobnie rozbudowany jak filmy tarantino mam nadzieje że trafi w gust
pozdrawiam