Interesuje mnie Wasza opinia na temat najlepszych filmów wojennych lub ających cos wspólnego z militaryzmem ?? :) Jest ich dośc sporo wg mnie "Czas Apokalipsy" i "Szeregowiec Ryan" to bardzo dobre kino, ale również "Cienka czerwona linia" jest niczego sobie :)
ja raczej nie przepadam za filmami wojennymi, ale naprawdę wielkie wrażenie (pozytywne oczywiście) zrobił na mnie "Full Metal Jacket". według mnie jest to najepszy film wojenny jaki kiedykolwiek widziałam. polecam serdecznie.
pozdrawiam:)
nr***one***-cZAS APOKALIPSy
nR***2****-sZEREGOWIEC ryaN
NR***III***-PlutoN
cenie sobie jeszcze
-Tylko dla orłów
-Działa Nawarony
-Byliśmy żołnierzami
-Ofiary wojny
-Kompanie braci
-Helikopter w ogniu
-Cienka czerwona linia
i WiElE innYCH
pozdr 4every1
a dlaczego podajecie tylko nowsze tytuły jeszce sa takie filmy np "parszywa dwunastka" "most na rzece kakwai" "pola śmierci" "jak rozpetałem II wojne ..." "alo alo" to serial ale fajny " działa nawarony " i wiele innych sa tez bardzo fajnymi filmami:)
Hogan's Heroes - genialny serial komediowy
http://www.filmweb.pl/Film,id=212278 [www.filmweb.pl/Film,id= ...]
Dorzucę The Great Escape (1963), Lawrence of Arabia, Gettysburg (1993)...
Dla mnie najlepsze to:
Pluton, Cienka czerwona linia, Most na rzece Kwai, Helikopter w ogniu i Kompania braci.
heyah !!! zgadzam się Szeregowiec Ryan jast super jeden z moich ulubionych natomiast Czas Apokalipsy jest troch trudny dla normalnego widza i dość schizowy. Warto dodać też do filmów wojennych takie tytuły jak Pluton czy Szczury wojny dość stary film ale dobry no i na ścisłe to dodałbym jeszcze Kompanie braci jest the best ostatni odcinek to myślałem że się parycze :) pozdro nara
"czas apokalipsy" the best, uwielbiam ten fim, ciarki przechodzą za każdym razem przy każdej scenie z Wagnerem, polecam tez "łowcę jeleni" oraz "wróg u bram" o bitwie pod staligradem (stary "stalingrad" tez zresztą bardzo ok)
Piekło wojny wiecznie żywe
Hej, ludzie, a co z KINEM RADZIECKIM!? Przecież to Rosjanie kręcili najlepsze na świecie filmy wojenne!!! Stworzyli niezliczoną ilość wielkich widowisk z tysiącami statystów (rekord należy do "Wojny i pokoju", którego niestety nie miałem okazji zobaczyć). Kręcili też przejmujące dramaty o losach zwykłych ludzi w czasie wielkiej wojny ojczyźnianej (jak nazywają II wojnę światową). Z tej ostatniej grupy gorąco polecam trzy arcydzieła: "Lecą żurawie" Kałatoziszwiliego (1957), "Balladę o żołnierzu" Czuhraja (1959) i "Dziecko wojny" Tarkowskiego (1962).
A jeśli ktoś uważa, że te filmy są niewarte uwagi, bo powstały w państwie rządzonym przez reżim komunistyczny, są czarno-białe i nie ma w nich efektów komputerowych, to nie ma zielonego pojęcia o dobrym kinie! :]
łowca jeleni (świetny), wybawca, welcome to sarajevo, 9 rota, andersonville (o obozie "koncentracyjnym" z czasów wojny secesyjnej), stalingrad, lecą żurawie, guerreros, buffalo soldiers, rangun, noriega wysłaniec boży, zaginiony, das boot (książka lepsza), upadek, napola (naprawdę dobry), szara strefa, ogrody harrisona, kukuszka, jeniec kaukazu, hubal (najpiękniejszy polski mega patriotyczny film, na którym łezka mi się zakręciła w oku), ogólnie jest mnóstwo filmów związanych z militaryzmem, ja szczególnie przepadam za obrazami wojny na bałkanach (jugosławia) czy kaukazie (czeczenia) zobacz stronkę http://www.rosjapl.info/rosja/film.php [www.rosjapl.info/rosja/ ...]
siYa