Głupota

Zgadzam się z Tobą ale tylko trochę... Zrozum też, że są osoby które dopiero co zalożyły swój profil i są początkującymi uzytkownikami filmwebu...i nie wiedzą że takiemu gościowi np. jak Ty takie tematy nie pasują... To raz a dwa to jak Ci nie pasuje to możesz te tematy omijać i tyle... Pozdro

prawda- ale nielubie bałaganu. Wczoraj napisałem nowy temat, a juz został zastąpiony 20 innymi, ktore w połowie albo są głupie, albo powtarzające sie dziesięciokrotnie.
A co do tych nowych uzytkowników to jestem w stanie uzyc mojej wyrozumiałosci wobec nich.

Marudzisz, a sam wpisałeś się w temacie o filmach zamiast w "inne"

wiez co to forum? jezeli tak to powinnaś wiedziec ze na forum sie dyskutuje, wyrażając swoją w miare przejrzystą i rozległą opinie podważając swoją teze tzw, argumentami! Czy uważasz ze twoj post spełnia te warunki? W takim razie moze nastepnym razem urozmaicisz swoja wypowiedz.
Taaa...wpisałem sie w złej dziedzinie, w takim razie dołączyłem sie do 100 innych osob, które zaśmiecają forum zbędnymi tematami? tak jakbym z tego powodu cierpiał...moze popatrzysz na to z troche innej strony. Ja tu nawołuje do odnowienia forum, a ty wyskakujesz z takim argumentem.

dla mnie glupota jest to co ty napisałeś. i co, myślisz, że ktoś się przejmie twoją wypowiedzią?! kto jak kto, ale ja mam to daleko w dupie. pisze to na co mam ochote i co uważam za stosowne. tyle.

To może wymyślisz temat, który spełniałby wszystkie kryteria prawdziwego, porządnego forum? Tylko taki, który będzie skłaniał do wzięcia udziału w dyskusji a jednocześnie będzie skupiał ludzi faktycznie znających się na rzeczy, no i który oczywiście nie będzie się powtarzał, bo to przeciez byloby zaśmiecanie. Napisałeś taki, który zostal zastąpiony 20 innymi? Być może nie wydawał się ciekawy dla użytkowników?
Zresztą kto dał Ci prawo decydowania o tym, który temat jest wart istnienia na filmwebie, a który nie?
Admin działa, ale jak się do niego użytkownicy odezwą, że coś im nie odpowiada, tak więc jeśli tak bardzo Ci przeszkadzają tematy typu 'aktor a' czy 'aktor b', to może powinieneś je po kolei pozgłaszać do moderatora? Niech się zacznie krucjata.

lojalnie ostrzegam nie wchodz na moje tematy bo tam same sierpowe i podbrodkowe mocne ciosy - mozna znalezc sie na deskach.dzieku
PS ktos oglada dzisiaj Tomasza Adamka?

Piękna idea dyskusji i wymiany poglądow osiągnęła tu szczyty doskonałości. Dyskusja dotyczy dyskusji. Myślałem, że robienie czegoś dla robienia czegoś jest tylko domeną biurowych moli. Nie, wszystkich nas to dopada, jednych wcześniej innych później.
Brak Ci wielkich idei do wyrażania poglądów na forach to otrzymujesz odemnie gratis taki temat:
Oratoryjne odnośniki tybetańskiego filmu dokumentalnego w twórczości liberyjskich postsocjalistów w kontekście holiwoodzkiego kina moralnego niepokoju.
A jak Ci nie pasuje to pisz na Berdyczów, spytaj dziadka jak nie wiesz.

(odp.do Layne Staley)
głupota rzeczą ludzką, tylko sztuka w tym ze najpierw trzeba ją potrafiać rozróżniać. Masz to w dupie, no ja w sumie też, pisze aby upożytecznic nude. Więc powiadam ci ze jezeli lubisz wypowiadać sie wsród zabałaganionego forum to niema tu o czym dyskutowac. Mnie to akurat przeszkadza...

(odp.do TenTamTen)
eh uwielbiam jak ktos przecenia moje umiejetnosci pisarskie.
Powiedz czy to naprawde takie trudne stworzyc porządny temat w miare przejrzysty i jasny o inteligentnej czy tam zabawnej tematyce?
Dobra, niektórzy niepotrafią - rozumiem, ale zeby na forum byli tylko tacy co niepotrafią napisac tematu, który nadawał by sie do dyskusji - w to mi sie niechce wierzyc. Tylko teraz nasówa sie pytanie czemu tematów dobrych jest tak mało? odpowiedz pozostawiam wam.
Byc moze ten temat jest ciekawy byc moze nie, dla mnie tu sie własnie zaczyna jedna z nielicznych dyskusji.
Hmm zgłaszanie moderatorowi osobno kazdego głupiego tematu zabardzo niema sensu, gdyz wiadomo ze admin tak naprawde niema na to czasu i ochoty, jak juz zasmiecają to niech smiecą dalej... Ten temat jest skierowany do tych ludzi ktorzy podzielają moje zdanie lub w przyszłosci bedą je podzielac, a jezeli nawet nie to przynajmniej troche ozywiłem to miejsce. Teraz naprawde czuje satysfakcje, czyzbym przebudził w was ducha? achh niedziekujcie...

(odp.do zarkseven es ten da)
e tam, nigdy mnie gramatyka nieponiecała, dla mnie liczy sie zawartosc tekstu.

(odp.do vidock )
Nie, dyskusja niedotyczy dyskusji, lecz nawołuje do pisania mądrzejszych tematów, w ktorych bedzie mozliwosc wyrazania rozległych tekstów popierających własne zdanie.
Ja tam w tym tekscie widze cos wiecej niz "coś", jezeli nieumiesz tego dostrzec to twój problem i tak naprawde mam to w dupie czy ktokolwiek to zrozumie, to wasza sprawa, ja tylko daje rady, ktore kazdy zapewne przemysli i oceni.
No bravo! pisząc to zdanie z przykladowym tematem miałes nadzieje zabłysnąc przed czytelnikami? jakos domnie to niedotarło, ale zawsze mozna miec nadzieje ze wsrod tlumów znajdą sie ci 3 - 4 oświeconych.
ALe mówią ze nadzieja- matką głupich

ładny rozpisik...................... .............................. ..........................

"(...) czemu tematów dobrych jest tak mało? odpowiedz pozostawiam wam"

Nie bądź zbyt pewny siebie, bo niektórzy mogą uznać, że czujesz się lepszy od nich, że się wywyższasz, a stąd bardzo krótka droga do ubliżenia komuś.

...pewność siebie to także bardzo krótka droga do osiągnięcia zamierzonego celu.

Żebyś się nie zdziwił...

o mnie sie niemartw, ta metoda jest juz sprawdzona ... ):]

Czy ja wiem Domin.... To zależy od indywidualnych gustów. Mnie na przykład bardzo się podoba temat: "filmy z najlepszą muzyką". Zgadzam się że jest dużo głupich i nie potrzebnych tematów i że dobry, wartościowy temat jest przez nie "spychany" ale nic już na to nie poradzisz...Jak głosi hasło SLD: "Zmieniając siebie, zmieniajmy Polskę" zmieniać forum zacznij od siebie. Pisz mądre i interesujące tematy. Jakby wszyscy tak zaczęli robić to pomyśl co by się stało....Nic byś nie robił tylko dyskutował! A tak masz jeszcze czas na oglądanie filmów :-)

moim zdaniem twój temat też niezbyt odbiega od innych tych jak określasz je - debilnych.... jest taki jak inne, temat to temat
każdy temat zostaje założony w jakimś celu i albo odpowiadasz na niego albo nie. po kilka razy widziałam tematy typu ulubiona piosenka, ulubiony film, ale odpowiadam na nie zawsze chętnie bo przynajmniej forum nie jest nudne [ a byłoby jakby nikt nie zakładał tematów]. JEdyne co mnie drażni to wypowiedzi typu:
1) to mi przeszkadza , nie chcę tego
2) nie znasz sie jesteś głupi, ten jest lepszy od tego a ta ładniesza
3) ale masz gust co do filmów
takie cos i wiele innych mnie denerwuje ze względu na to że forum jest po to żeby wyrażać swoje myśli na dany temat a nie obrażać kogoś bo myśli inaczej ode "mnie"
heh to taka moja mała filozofia dziś

(odp. do madzia 18)
A gdzie ja tu kogos obrazam? To mnie krytykują, wiec odpowiadam im w taki sam sposob.

Forum było by leprzym miejscem gdyby toczyła sie tu prawdziwa dyskusja, bo to co widze to parodia. O czym mozna dyskutowa w temacie "ULUBIONY SOUNDTRACK FILMOWY"? sciezka władcy pierscieni jest leprza od sciezki matrixa, bo tam spiewala Enya! i koniec dyskusji, wszyscy odchodzą podenerwowani emocjonującą dyskusją.
Dobra chcecie to sobie piszcie swoje bezwartosciowe tematy, dla mnie to niczemu niesluzy, ale przepraszam...wy jestescie mądrzejsi. "CHciałem Dobrze" mawiał Adolf Hitler.

(odp. do Neo)
Ta... widzisz jak biorą zemnie przykład, wszyscy sie przyzwyczaili do ogarnietej całym forum nudy i prostackiej dyskusji.
"A ja bede dalej pisał swe wyjątkowe tematy! i nieulękne sie przeszkód ktore napodkam, bo kimze one są z porównaniem z mym zapałem?!"
NIe ludnosc tutaj wymizerniała, tylko nieliczni żyją na tym forum i tylko oni doznają mego objawienia.

Wiecznie metaforyczny, oddany duszą i sercem czytelnik i nadawca domin juice.

hehe może jakbyś czytał dokładniej to co inni piszą to byś zrozumiał
jak dla mnie ty nie obrażasz i może lepiej by było gdybyś mi powiedział gdzie ja to napisałam (lol)
napisałam za to, że to jest jedynie to co mnie wkurza w ludziach którzy odpowiadają na tematy, a to jaki kto temat zakłada to mi to wsio ryba
chętnie bym sobie podyskutowała jutro ale niestety wyjeżdżam sobie na łykend do Wrocławia bardziej z przymusu i chyba dostępu do neta nie będę miała
ale nie martwcie się; będę w niedziele hehe:)
pozdrowionka dla wszystkich

ah! rzeczywiscie złe zrozumienie przekazu :), zwracam honor twej ambicji.

I oczywiscie bede czekał niecierpliwie na twe weryfikacje na temat moich wspaniałomyslnych, pomysłowych wręcz przepięknych tematów. :)

Coz za ironia losu - temat ktory mial byc ciosem wymierzonym w glupie tematy (czy tez w ich autorow) sam okazuje sie byc glupi i bez sensu. Dla dobra jego zalozyciela jedna porada: zlikwiduj czym predzej te jalowa dyspute, a nastpenym razem jak bedziesz chcial blysnac to najpierw powznie sie zastanow czy warto to robic w ten sposob.

zabłysnąc? gdzie ja tu probuje zabłysnąc? prablematyka tematu chyba skupia sie nie na mojej osobie, no chyba ze sie myle ?
Nie ma to jak usłyszec wspaniałą porade, tylko czemu mialbym to robic? kim ty tu jestes ze masz prawa mnie pouczac? od nauczania jest zycie.

ps. zebys nieodniosł satysfakcji - nieczuje sie urazony, wręcz bawi mnie obecna sytuacja zjednoczenia "forumowiczów" przeciwko 1 człowiekowi, szczerze mówiąc coraz bardziej podoba mi sie te miejsce i chocby na złosc tobie choc nie tylko, bede pisal wiecej takich tematów.

uff skończyłam lekcje wcześniej więc zdążyłam jeszcze wpaść do domku...myślę że nie potrzebne jest przygadywanie że ten temat jest głooopi... wolność słowa i myśli hehe:)

o jaa ale fajnie popatrzec jak masa sie jednoczy i przypuszcza atak bo wlozono kij w ich cieple i przytulne mrowisko:)))

Hej!
Na początku chciałam wyjaśśnić coś. To ja założyłam post na temat sauntracków do filmów i wcale nie żałuje, bo:
---po pierwsze - PRIMO - gdyby był kiepski, to już dawno by spadł w dół spisu i nei miałąbym nikomu za złe ( widocznie Twój temat nie był tak chwytliwy, a to już nie moja wina-wybacz ),
---po drugie - PRIMO-uważam, zę muzyka to we współczesnym kinie jedna z najlepszych metod tworzenia nastroju filmu, budowania, zmieniania i umacniania odczuć widza.
Po to właśnie chciałam wiedzieć jaki sauntrack jest najlepszy, bo nie każdy film może się poszczycić piosenkami niemal kultowymi, na bazie których powstają późniejsze hiciory, typu Crazy Frog - o ile wiesz o co mi chodzi.
Poza tym interesują mnie gusta forumowiczów, bo póżniej na blogu, lub poprzez maile i gg mozemy podyskutować na dany temat.
Poza tym jestem fanką muzy filmowej i chciałam wiedzieć, co warto jeszcze do kolekcji ściągnąć...
---A po trzecie- PRIMO- to faktycznie jestem to nowa i nie zorentowałam się jeszcze, ze nie można tu pisać tego, czego się chce człowiek dowiedzieć, bo od razu dzika afera! papa demokracjo!papa tolerancjo!

Mam małą radę - nie pasuje ci dany temat - nie wypowiadaj się. Nie będziesz tracić czasu, nerwów, a inni też chyba ci za złe nie będą mieli.

Załozyłas temat ktory poruszano kilkakrotnie, to mnie najbardziej razi. Fakt ze jestes tu nowa i niemialas pojecia o tym ze istnieje tzw lista tematów, w ktorej mozna by było sobie znalezc kilka takich tematow jestem w stanie zrozumiec.
Nie wątpie takze ze soundtracki pełnią wazna role w filmie - lecz to nie czesc dyskusji.
Natomiast dziwi mnie to ze ludzie tak chętnie odpowiadają na takie tematy.
Niewidze w nich cienia dyskusji - piszemy film z najleprzym soundtrackiem, nastepnie (jak sama to powiedzialas) podziwiamy gusta innych forumowiczów [bardzo interesujące zajecie] poczym zostaje nam ogromny manewr do dyskusji ktory soundtrack jest leprzy - wspaniałe.

Na koniec wspomne ze poza głupimy tematami (moze lepiej pominę twoj) nic tak naprawde mnie nie zdenerwowało.
Tu sie nierodzi zadna tam afera! Toz to istna dyskusja, i nawet dorodna ze tak sie wyraze.