Festiwal w Gdyni wygrał "KOMORNIK" Falka.
Bardziej rozpadającej się organizacji gali dawno nie widziałem! Tandeta nieziemska. Np. o co chodziło z Kawalerami Maltańskimi wręczającymi nagrodę Piwowskiemu???
Jak wg Was zapowiadają się filmy? - bo o kondycji polskiej kinematografii już nie chce mi się rozmawiać. Po trzech poprzednich edycjach byłem bardziej zachęcony...
Na który z filmów się wybieracie?
Ja na pewno zobaczę "Parę osób, mały czas". Korci mnie też "Nie ma takiego numeru", "Komornik" (przez Kingę Preiss i Andrzeja Chyrę) i "Kochankowie z Marony" (by porównać ze starą wersją). Prędzej czy później zobaczę też "Persona non grata".
Eviva kino polskie!
Nie oglądałam gali bo nie przepadam za tego typu imprezami, ale dzięki temu , że festiwal miał miejsce w Gdynii mogłam przedpremierowo wybrać się na "Komornika" Feliksa Falka, który to bardzo mi się podobał. W najbliższym czasie mam zamiar coś więcej na ten temat napisać na moim blogu to może podrzucę linka. Film warty uwagi nie tylkko ze względu na ciekawą obsadę, bo jest też Frycz, Opania, Kożuchowska, Orzechowski, własciwie sami etatowi aktorzy ;) Ważny ze względu na samą opowieść, zdjęcia, texty (czasem nieziemskie :)).
Pozdrawiam
sama gala to mnie obchodzi tyle co zeszloroczny snieg, jak to sie mowi (chociaz faktycznie kawalerzy maltanscy wprawili mnie w zmieszanie). licza sie filmy. oczywiscie nic nie widzialem i raczej nie zobacze do czasu az sie ukaza na dvd, badz w tv. zalety malych miasteczek. licze ze przynajmniej zanussiego sciagna. zapowiada sie bardzo interesujaco (zwlaszcza ze jako milosnik polskiego kina daje im na starcie wysokie noty i rzadko sie zawodze:)), szczegolnie licze na 'jestem' kedzierzawskiej (z opinii zaslyszanych, i chocby z samego faktu ze do pracy przy filmie zglosil sie sam michael nyman). spodziewalem sie ze ten wlasnie obraz zgarnie glowna nagrode, ale z drugiej strony nie ma co sie dziwic ze wajda wolal nagrodzic kolege ;) (co wcale nie ujmuje niczego filmowi falka).
no i najwazniejsze, bardzo podobala mi sie przemowa dabrowskiego na zakonczenie! i to zarowno ze wzgledow czysto retorycznych, jak i tresci wypowiedzi. oby pan minister sie nie pomylil i oby sprawdzilo sie, ze wlasnie jestesmy swiadkami narodzin nowej jakosci w naszym kinie.
Mała odpowiedź:
Gala warta obejrzenia! Najpierw zerkałem ot, tak coś robiąc, ale gdy dotarła do mnie ilość wpadek - po prostu wsiąkłem! Nagroda Prezydenta Miasta - z niewydrukowanym nazwiskiem dla kogo etc. BOMBA normalnie!
"Jestem" FilmWeb podawało jako faworyta. Ale muszę przyznać, że osobiście mam już dość filmów slumsowo-blokowiskowych, o życiowych wykolejeńcach i przeróżnych patologiach ("Cześć, Tereska", "Edi", "Męska sprawa"). Podskórnie wyczówam w nich jakiś fałsz, skłonność do kalkulacji. Obawiam się, że "Jestem" może być takie...
Co do przemowy Dąbrowskiego (w środowisku zwanego "Waldim") to nie widziałem. Podpowiem tylko, że naczelnym hasłem owego ministra jest: "Jest bardzo dobrze, a będzie jeszcze lepiej!" Ostrzegam więc.
Pozdrawiam!
hmm, ale z tego co zrozumialem 'jestem' nie jest filmem w typie tych przez Ciebie wymienionych, wiec porownanie nie na miejscu. (ale nie ma co dyskutowac o czyms czego sie nie zna zbyt dobrze, to domena wszelkich populistow i podworkowych filozofow)
a haslo? nie kumam co ma piernik do wiatraka. pozdrawiam.
Masz rację, pożyjemy - zobaczymy.
To hasło podałem jako przykład tego, jak Dąbrowski (którego nie bardzo lubię bez względu na poglądy polityczne) potrafi dobrze robić wrażenie :P
Dopiszę jeszcze tylko coś co mnie nieźle rozbawiło:
Wczoraj po obejrzeniu ostatniego filmu Sobolewski wyraził w radiu taką złotą myśl:
"Uważam że najgorsze polskie filmy są i tak lepsze od najlepszych francuskich filmów."
Grunt to pozytywne myślenie!
no nie wiem, czy wziął pod uwagę fakt , że wygadując takie głupoty uważa się za równie feralnego gościa