Był to może z 15 lat, film pewnie z lat 80-90 nie wiem. Za nic nie mogę przypomnieć sobie tytułu. Opowiadał o pewnej kobiecie, która uciekła z więzienia ale nie jestem tego pewna, w każdym bądź razie jest ścigana przez policję, po drodze z parkingu sklepowego porywa starszą kobietę jako zakładniczkę, ale w miarę upływu czasu kobiety zaprzyjażniają się ze sobą. Pamiętam też że na końcu filmu porywaczka jest aresztowana...jak ktoś wie o jaki mi film chodzi niech odpisze pozdrawiam

olka96

ja oglądałem film z taką samą fabułą tyle tylko że porywaczem był mężczyzna, porwał córkę milionera i w trakcie ucieczki zakochują się w sobie a ona pomaga mu uciec, gdy ich złapali powiedziała policji ze nikt jej nie porwał, ojcu- fuck off i pojechali w siną dal :) Pozdro