Szukam kreskówki, którą ktoś opisał na innym forum. Fabuła opowiadała o grupie antropomorficznych zwierząt, które mieszkają w dużej, szerokiej chacie w Afryce, która mogła być przymocowana do drzewa. Jest tam lew, zebra i kilka innych zwierząt, które jeżdżą jeepem i czasami noszą kapelusze safari (lub hełmy). W jednym z odcinków żeglowali po piasku. W innym chyba kopali rów, żeby nawodnić farmę.