Jaka jest najlepsza komedia na świecie? Taka z której można się ciągle śmiać? Moim typem jest Miś i Filip z konopii, a Twoim?
Moim skromnym zdaniem najlepszą (a na pewno jedną z najlepszych) komedii jest 'The Big Lebowski' Coenów... Poza tym to jedna z najlepszych ról Jeffa Bridges'a (ale nie dlatego film jest śmieszny:)) Próbowałem wygrzebać z pamięci inne komedie i porównywać z tym filmem... Jak na razie Lebowski górą... A wszystko to moim skromnym zdaniem oczywiście:) Pozdrawiam.
Moim skromnym zdaniem zdecydowanie najleprzą i nieporównalną komedią jest "Książe w Nowym Jorku " z Eddiem Murphy
POZDRAWIAM
"Sami swoi", "Jak rozpętałem II Wojnę Światową", "Miś", "Robin Hood- faceci w rajtuzach" i "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra"
mi sie podobal bardzo Snatch! tak pozatym hmm moze "Dwoch gniewnych ludzi", "chlopaki nie placza", "Johnny English" albo "Jak ugryzc 10 mln"