Jaka waszym zdaniem jest najczarniejsza postac w dziejach kina i filmu ?? :) Moim zdaniem mógłby być to Freddy lub Hannibal chociaż Dracula też nie był gorszy ...
wiesz chodzi mi o filmy "grozy" w sumie to najlepiej w dwóch kategoriach : thrillery psychologicze i horrory :)
Hannibal Lecter to napewno posta, ktora budzi groze i respekt swoja niebywala inteligencja i erudycja.
Ee tam żadne stwory potwory piątki trzynaste nie mogą pobić największego maderfakera w historii: Tony'ego Montany! To dopiero był gość! Wybił pół rodziny, wyćpał więcej koki niż cały Brooklyn razem wzięty i zabił więcej ludzi niż Bin Laden i Hitler :P.
A ja uwazam, ze swietny chociaz wystepuje glownie w rolkach drugoplanowych jest Danny Trejo ("Od Zmierzchu Do Świtu)...naprawde ma taka facjate ze sie chyba tylko do takich filmow nadaje - niezly aktor
A mnie się wydaje, że ludzie najbardziej boją się tego, czego nie rozumieją lub ( i ) nie mogą go zobaczyć. To dzieje się np w horrorach japońskich. Podobny klimat tworzy David Lynch, który jest dla mnie mistrzem w tworzeniu tego typu klimatu w kinie amerykańskim... A do postaci zaliczyłabym Mystery Man'a ( Robert Blake I ) z Zagubionej Autostrady, Boba z Miasteczka Twin Peaks, Boba z Blue Velvet...