jak tak się plebiscytowo nam ostatnio zrobiło w związku z końcem roku, więc pomyślałem, że się przyłączę:)Żeby się nie powtarzać możemy wybierzemy najlepszy film (sequel bądź prequel), ale w całej historii!!czekam na Wasze opinie!!
same nowe filmy jak widzę..... jak dla mnie to jest ich kilka, trudno zatem wybrać Kill Bill, Władca Pierścieni (tu za efekty)
Monster.Sin City, Miasto gniewu, Zaklinacz koni, i jeszcze wiele innych...
Star Wars I II III jako prequel, Spiderman 2, Terminator 2, Obcy: decydujące starcie reszta jest taka sobie.
Jak na razie nic nie przychodzi do głowy.
Jak dla mnie najlepszy sequel to chyba Powrót Króla, choć te pół tuzina zakńczen... ehhh..
NO ale (nie bijcie) także Piła II. Może ktoś uwaza ze ten film to kicha jednak trzyma w napieciu do samego konca i jest rownie dobry co "jedynka"