Komiksy...Stanowią część amerykańskiej popkultury.U nas kariery nie zrobiły (czyt. w Polsce).Dla wielu są to głupiutkie historyjki zapewniające rozrywkę najmłodszym. A jak z ich adaptacjami filmowymi ?Był w kinie taki czas kiedy traktowano je tylko jzko możliwość zarobienia DUŻYCH pieniędzy...jednak nie Zauważyliście, że ostatnimi czasy coś się polepszyło??? Jeżeli jesteście miłośnikami "Rysunkowych Historii o SuperBohaterach" (ja) lub nie, zapraszam was do głosowania na Najlepsza 7-kę Komiksowych Adaptacji w Historii Kina
Zapraszam również do tematu "Directed by Steven SPIELBERG"
1)"Sin City"
2)"Batman"
3)"Powrót Batmana"
4)"Batman - Początek"
5)"Droga do zatracenia" (to jest również adaptacja komiksu)
6)"Superman 2"
7)"Spiderman 2"
W moim przypadku jest to Thorgal bez dwóch zdań. Z resztą innych komiksów nigdy nie czytałam. Thorgal był moim bohaterem dzieciństwa i do dzisiaj co jakiś czas odświeżam sobie jego dzieje i czekam na kolejne części komiksu :) Pozdrawiam.
Hmm...Chyba nie doczytałam do końca o co chodzi:)))) Oczywiście filmu o Thorgalu nie było więv trochę nie na temat ta moja wypowiedź:)
