Tutaj chciałbym abyście zdradzili mi jakie sa wasze ulubione sceny (oczywiście podajcie też z jakiego filmu i jego rok produkcji). Moją ulubioną sceną jest ta, gdy Han Solo biegnie za szturmowcem wrzeszcząc, a następnie kiedy wrzeszczy na widok około setki szturmowców (Gwiezdne Wojny Epizod IV: Nowa Nadzieja;1977/1997)

Sergi_van_Oli

Moja to z "Terminatora": "I'll be back" i po chwili koleś robi rozpiździel
W "Matrixie" strzelanina w holu

Sergi_van_Oli

Widzę że Kolega lubi sceny z wrzeszczącym Hanem Solo ;)

Tu nie ma tyle miejsce żeby opisać ulubione sceny, ale żeby nie było że nie próbowałam ;) Słynna scena z mydłem w Kingsajzie rocznik 1987 - oczywiście od początku do końca ;) chodź w zasadzie wybieranie ulubionych scen z tego filmu, jak i z wielu innych komedii Machulskiego mija się z celem, bo całe one są usłane ulubonymi scenami. Ażeby trochę urozmaicić scena na mostku w Karmazynowym przypływie (1995) kiedy to Gene Hackman i Denzel Washington czekają na naprawę łączności. A skoro jesteśmy w tym temacie to Polowanie na czerwony październik (1990) - końcowa scena nad jeziorem. Ale wracając do polskiej komedii Poszukiwany, poszukiwana (1972) sceny z cukrem, czyli od badam zawartośc cukru w cukrze do oświadczyn Marysi. A to dopiero początek góry lodowej ;)

P.S. A przypadkiem Kolega nie słyszał o Ustawie o ochronie języka polskiego??

Sergi_van_Oli

Terminator 2: scena pościgu przez T1000, od przejścia przez kraty, winda, aż po ulicy kończąc..

Matrix: od wejścia do budynku..

Matrix Revolution: walka z mechami...

Miś, Kingsajz, Seksmisja, Co mi zrobisz jak mnie złapiesz: niezliczona ilość scen

Fan: jak przychodzi do syna, później na stadionie..

Twierdza: ostatnia scena z flarami

Armageddon: scena startu

Sergi_van_Oli

Odpowiedź nie twierdząca. Niet. Nie slyszeć. Misa nigdy o tym nie slyszeć