od jakiegoś czasu usiłuję sobie przypomniec tytul takiego filmu wydaje mi sie ze disney`a, zaczyna sie jako fabularny ze m,atka czyta synkowi książkę o kogucie który zawsze cudownie pial zwiastując nadejscie dnia i wszystkie zwierzęta w gospodarstwie wierzyły ze to on budzi słońce a pewnego dnia nie zapial i slonce samo wstalo i ten kogut wyjechal z tej farmy, potem w rzeczywistym swiecie byla wielka nawalnica i mama musiala zostawic chlopca no i w tej książce byl tez taki zly facet sowa ktory zamienil tego chlopca w kota i on w postaci kota poszukiwal razem z kilkonma innymi zwierzetami z tego gospodarstwa tego koguta zeby im pomogl pokonoac tego sowe
o matko mam nadzieje ze cos ktos zrozumial i jeszcze wie co to za film bo juz szukam i szukam i nie moge znalezs i sie wsciekam
wiem ze to glupie jakiejs bajki szukac ale kazdy musi miec w sobie cos z dziecka ;P
Nie Disney, lecz Don Bluth. Jest to bajka Powrót króla Rock and "Rulla".
Trochę późna odpowiedź, ale lepiej późno niż wcale ;)
ojejku, dzięki :)
jak nikt mi długo nie odpisywał to się uparłam i przeszukałam bazę filmwebu i znalazłam, ale dzięki i tak wielkie dzięki za odpowiedź ;)