Hej, polski film, z bodajże na pewno 2009 roku. Wydawało mi się, że grała w nim Ostaszewska Maja, ale chyba jednak nie, możliwe że podobna aktorka. 
 
Pamiętam tylko jedną scenę, lecz kompletnie nie pamiętam fabułu: w zakładzie karnym/areszcie śledczym bodajże w Warszawie albo Łodzi, na widzeniu osadzony krzyczy: "wiesz jak długo trwa tutaj jeden pier** dzień". I w sumie tylko tyle. 
 
 Ktoś coś?