https://youtu.be/i0WneRYbFQw?t=504

By zrozumieć ten temat i poruszoną tematykę w filmie, wypada znać styl pisania wspomnianego filmwebowicza :)

BUNCH

Nie mam potrzeby czytania recenzji, jedynie przypadkiem mi się to zdarza. I tak przypadkiem wpadłam na opinię o "Boskiej Florence"... Nie wchodząc w szczegóły i bez pastwienia się: autor to nieszczęśliwy człowiek, któremu nikt nie powiedział, jak się pisze. To prawdziwy pech - przewinąć się przez tyle redakcji i nie trafić na życzliwą duszę.

Redaktorka

Bardzo fajnie jest wątek rozwinięty w tym filmiku. Właczasz, poświęcasz na niego minutę i dowiadujesz się bardzo ciekawych rzeczy. W trakcie tego fragmentu od razu pomyślałem o Walkiewiczu właśnie :)

BUNCH

Ani żaden filmik ani najlepszy przykład (Caligula) nie pomoże. Tu potrzebna relacja zależności typowa dla redakcji - ktoś ci skreśla i masz poprawiać do skutku.
Moja teoria powstawania bełkotu jest taka, że ktoś odczuwa strach przed pisaniem prosto i potoczyście, uważa to za rodzaj nagości, ma kompulsywny przymus "ubrania" swych myśli, sztucznego windowanie ich na rzekome wyżyny intelektualne. W ten sposób oddala się od czytelnika i uprawia rodzaj onanizmu.

BUNCH

:D

Strzał w dziesiątkę.