Lepsze jest wrogiem dobrego – ten cytat z Woltera powinien wisieć przed oczami
wszystkich żądnych poprawiania, ulepszania i zmieniania. Nie znaczy to, że jak raz coś
się zrobiło to tak ma zostać na wieki wieków, ale każda zmiana powinna prowadzić do
osiągnięcia doskonałości.
Graficy Filmwebu Woltera nie znają, czytelników nie szanują za to ambicje twórcze mają
i owszem spore. Wszystkie (z nielicznymi wyjątkami potwierdzającymi regułę) portale
mają zwyczaj proponowania nowej szaty graficznej, dają czas na przyzwyczajenie się do
nowości oraz zebranie opinii a także możliwość wyboru pomiędzy starą a nową wersją.
Filmweb ma to w nosie. Ale za to ma grafików wprowadzających chaos. W rezultacie
dostaliśmy:
1. nieczytelny układ
2. cienką czcionkę
3. mało widoczne tytuły filmów w kolorze ni to żółtym ni to brązowym (tu nasuwa mi
się nieparlamentarne porównanie do czegoś na wiosnę…)
4. ocenę ról w obsadzie, która niczemu nie służy
5. zmianę w ocenie ogólnej aktora – nie wiadomo dlaczego niektórym „zjechało” a
innym przyrosło w porównaniu z poprzednimi ocenami
W ocenie aktora pojawiło się też „polecenie” : głosuj na tę profesję! Może mi to ktoś
wyjaśni, bo po polsku to nie jest  Mam go oceniać osobno jako aktora, osobno jako „we
własnej..” co osobie, czyli jako człowieka? A jak mam oceniać kogoś kogo nie znam
osobiście? I czemu ta ocena ma służyć?
Reasumując (wiem to trudne dla niektórych słowo, ale może kreatywni graficy Filmwebu
je znają) zalecam redakcji:
1. przeczytać uważnie wszystkie uwagi,
2. dać narazie możliwość wyboru pomiędzy starą a nową wersją
3. a przede wszystkim popracować nad usprawnieniem strony.
Bo większość internautów pójdzie sobie gdzie indziej, tam gdzie oceniają filmy a nie
próbują stworzyć kolejnego facebooka.
Kolejna, bardzo ważna sprawa, to poziom wpisów. Wiem, że forum ma dać możliwość
każdemu do wyrażenia swoich opinii, nawet jeśli są głupie. Administrator czasami
ingeruje w wypowiedzi godzące w … i niezgodne z… itd. ale to od samych uczestników
zależy poziom wypowiedzi, tzw. hejterstwa, które jest zwyczajnym polskim chamstwem i
buractwem.
Proszę, omijajcie takie wypowiedzi, niech burak zostanie sam ze swoim wpisem. Nie
dawajcie wciągać się w dyskusje, które nie są żadną wymianą poglądów tylko
obrażaniem i wyzywaniem przeciwnika. Bo w tej powodzi „gówna” grzęzną wartościowe
i ciekawe wypowiedzi, zamiast dyskusji jest pyskówa i większość forumowiczów
rezygnuje z czytania czy wpisów. To tyle. I aż tyle.